M jak miłość, odcinek 1495: Olek przesłuchiwany przez policję! Pożałuje, że nie znaleźli ciała Artura

i

Autor: TVP VOD M jak miłość, odcinek 1495: Olek przesłuchiwany przez policję! Pożałuje, że nie znaleźli ciała Artura

M jak miłość, odcinek 1495: Olek po wpadce policji pożałuje, że nie znaleźli ciała Artura! Nie odpuszczą mu

2020-02-13 21:44

W 1495 odcinku "M jak miłość" Marcin (Mikołaj Roznerski) dowie się, że Olek (Maurycy Popiel) aż do końca rozwiązania sprawy Artura (Tomasz Ciachorowski) będzie pod okiem policji! Jakub (Krzysztof Kwiatkowski) w "M jak miłość" ostrzeże Chodakowskiego, bo koledzy na pewno nie dadzą im spokoju. Olek w 1495 odcinku pożałuje, że policjanci jednak nie znaleźli ciała Skalskiego. Sięgnie dna! Sprawdź, co wydarzy się w "M jak miłość".

"M jak miłość" odcinek 1495 - wtorek, 18.02.2020, o godz. 20.55 w TVP2

W serialu "M jak miłość" Olek dostał telefon z policji informujący go o odnalezieniu ciała Artura. W 1495 odcinku okaże się, że był to fałszywy alarm, jednak Chodakowski i tak musiał stawić się na przesłuchaniu w tej sprawie. Jak doszło do tej pomyłki?

Wyjaśni to Jakub Karski, który w 1495 odcinku wpadnie podczas treningu na Marcina. Sam zacznie temat i powie przyjacielowi, że pomimo pomyłki Olek i tak będzie pod ciągłą obserwacją stróżów prawa.

- Nie było mnie w mieście, ale słyszałem, że trochę się działo. Mam na myśli sprawę Skalskiego. Grójecki chyba założył, że Artur nie żyje i stąd to całe zamieszanie - wyjaśni Karski w "M jak miłość".
- Paranoja jakaś. Ciągali tego mojego brata po przesłuchaniach. Wkurzył się, bo kupę czasu stracił... - Marcin nie okaże strachu i skłamie jak z nut.
- Wiem, słyszałem. Okazało się, że to jakiś bezdomny. Olka i tak będą ciągać, bo to on jako ostatni widział Artura - ostrzeże. 

CZYTAJ TEŻ >>> M jak miłość, odcinek 1495: Marcin pobije Kamila! Przerażające groźby kuzyna Artura - WIDEO

M jak miłość l Marcin w więzieniu u brata! Olek w końcu trafi za kratki!

Marcin w 1495 odcinku "M jak miłość" odwiedzi brata w jego nowym mieszkaniu. Olek będzie kompletnie załamany. Rozpłacze się przy bracie i powie, że ma już dość! 

- Myślałem, że jak sprzedam mieszkanie i kupię nowe, to wszystko się skończy, a to się będzie za mną ciągnąć w nieskończoność! Ty wiesz, że jak znaleźli ciało tego faceta i okazało się, że to nie był Artur, tylko jakiś bezdomny... nie poczułem żadnej ulgi. Nic. Ja już naprawdę chcę, żeby to się skończyło!

Olek jest coraz bliżej przyznania się do zabicia Artura. Ma dość wyrzutów sumienia i wiecznego ukrywania prawdy. Bohater "M jak miłość" szczerze zacznie żałować, że ciało Skalskiego nie zostało odnalezione...

Najnowsze