"M jak miłość" odcinek 1476 - poniedziałek, 9.12.2019, o godz. 20.55 w TVP2
W 1476 odcinku "M jak miłość" Julka będzie musiała wyprowadzić się ze swojego mieszkania. Zdenerwowana zjawi się w "Bistro za rogiem" i zwierzy się przyjaciółce Adze (Ina Sobala), że właściciel mieszkania, które wynajmuje, wypowiedział jej umowę i kazał jej od razu zabrać wszystkie swoje rzeczy. Bez uprzedzenia, choć podpisali umowę na wynajem dużo wcześniej.
- Facet chce sprzedać mieszkanie. Kawał drania, bo umawialiśmy się na przynajmniej dwa lata. Wygarnęłam mu i do końca tygodnia muszę zabrać swoje rzeczy – westchnie w rozpaczy.
Dla Julki będzie to oznaczało tylko jedno - bez mieszkania zostanie jej już tylko powrót do rodzinnego domu do Krakowa. Ale pomocną dłoń do niej w 1476 odcinku "M jak miłość" wyciągnie Aga, która zaproponuje, by wprowadziła się do jej malutkiego mieszkanka na zapleczu bistro.
Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1476: Magda i Andrzej będą mieli dziecko przed ślubem! Drugi raz zostaną rodzicami
Jakby tego było mało, to w 1476 odcinku "M jak miłość" Julka przekona się, że Werner to nie jest facet dla niej. Podczas wieczoru z przyjaciółką przy winie zwierzy się Adze, że tyle razy zawiodła się na mężczyznach, że ma już naprawdę dosyć. Poza tym wciąż nie odkochała się w Pawle, więc nie może dać szansy Adamowi.
- To nie ma sensu. Żaden facet nie jest mi już do szczęścia potrzebny – wyzna Julka w 1476 odcinku "M jak miłość", a zakochana w Olku (Maurycy Popiel) Aga tylko doda: - Brawo! I tego się trzymajmy – powie Aga.
Czy przyjaciółki z bistro w "M jak miłość" od tej chwili będą już samotne? Czas pokaże.
Sprawdź też: M jak miłość. Będzie rozwód Uli i Bartka. Odrzucą ostatnią szansę, by się pogodzić? - WIDEO
i
i