"M jak miłość" odcinek 1441 - wtorek, 30.05.2019, o godz. 20.55 w TVP2
W finale 1440 odcinka "M jak miłość" Dariusz z zimną krwią morduje Roberta uderzając go szklaną butelką w tył głowy. Policjant upada na ziemię i leży w kałuży krwi. Umiera na miejscu, a co dzieje się później? W 1441 odcinku "M jak miłość" dowiemy się, że Dariusz wywiózł ciało swojej ofiary do lasu. Porzucił go tam, by nikt nie podejrzewał, że to właśnie on maczał w tym palce!
Trzeba przyznać, że jego plan się powiódł. W 1441 odcinku "M jak miłość" nie padnie nawet cień podejrzeń na Dariusza. Policja odkryje, że Robert już nie żył, gdy jego zwłoki przywieziono do lasu, ale kto był sprawcą? To jedna wielka niewiadoma.
Tymczasem Stadnicki jak gdyby nigdy nic wciąż jest na wolności. Planuje ucieczkę do Niemiec, ale nie spieszy się z tym, by nikt nie wiązał morderstwa z jego zniknięciem. Trzeba przyznać, że to przebiegły zbrodniarz!
i
Dariusz potrafi zrobić dobrą minę do złej gry. Użyje swoich umiejętności także w 1442 odcinku "M jak miłość", gdy porwie Basię (Maja Wudkiewicz), a potem przyłączy się do policyjnych poszukiwań dziewczynki! Szczyt bezczelności!