"M jak miłość" odcinek 1429 - poniedziałek, 18.03.2019, o godz. 20.55 w TVP2
Anka z "M jak miłość" nęka Budzyńskiego z dwóch powodów. po pierwsze, wciąż do końca nie pogodziła się z ich rozstaniem, a po drugie, chce wymusić na nim chronienie jej obecnego kochanka w sprawie karnej. Andrzej nie zgodził się zataić dokumentów, ale również do tej pory ich nie wysłał w obawie przed tym, co Anka może zrobić Magdzie (Anna Mucha).
Artystka na chrzcinach bliźniaczek przekroczyła granicę. Ujawniła były romans z Andrzejem, a Magda wpadł w szał. W 1429 odcinku "M jak miłość" Budzyński ledwo uratuje związek z miłością jego życia. Anka zacznie do niego wydzwaniać. Prawnik po czasie odbierze telefon...
- Czego jeszcze chcesz?
- Andrzej, ale nie musisz być dla mnie nieuprzejmy.
- Naprawdę? Po tym co zrobiłaś?
- Jest mi bardzo przykro, że Magda na tym ucierpiała, ale mogło być inaczej. Nie musisz być taki uparty. Kochanie, przecież dałam ci szansę.
Ironia w głosie kobiety obudzi w Budzyńskim bestię! Trzymając nerwy na wodzy w 1429 odcinku "M jak miłość" zakończy z nią rozmowę.
- Aniu, coś ci poradzę. Lepiej będzie, jeśli znikniesz z naszego życia... Jeśli tego nie zrobisz podejmę przeciwko tobie odpowiednie kroki prawne. Cześć - powie i pochyli się nad laptopem.
"Nawiązując do Naszej rozmowy telefonicznej przesyłam akta sprawy o sygnaturze 54/55/k/3
Pozdrawiam
Andrzej Budzyński" - widzowie "M jak miłość" zobaczą treść wiadomości do prokuratury.
Prawnik na tym nie poprzestanie. Weźmie telefon i zadzwoni do prowadzącego sprawę.
- Dzień dobry panie prokuratorze. Przepraszam, że w niedzielę, ale ta sprawa nie może dłużej czekać. Wysłałem panu skany dokumentów... Oryginały mam zabezpieczone w kancelarii w sejfie. Jutro je panu przekażę.
Czy przez niego Anka w 1429 odcinku "M jak miłość" zginie? Budzyński nie zdaje sobie sprawy, że tajemniczy gangster Alex jest śmiertelnie niebezpieczny!
