"M jak miłość" odcinek 1386 - wtorek, 2.10.2018, o godz. 20.55 w TVP2
Rozstanie Uli i Janka w zeszłym sezonie serialu "M jak miłość" było szokiem zarówno dla widzów, jak i dla bohaterów "Emki". Wszystko układało się świetnie, dopóki Mostowiakówna nie zaczęła mieć wątpliwości co do wyjścia za policjanta. Dodatkowo na jej drodze pojawił się Bartek (Arkadiusz Smoleński), który w poprzednich odcinkach "M jak miłość" kompletnie zawrócił jej w głowie. To przez pociąg do kryminalisty Ula porzuciła Janka.
Morawski z serialu "M jak miłość" w każdej chwili był gotowy obiecać jej miłość i wierność aż do końca dni, więc nic dziwnego, że tak fatalnie zaczął znosić rozstanie. Już raz stracił nad sobą panowanie i Sonia podczas interwencji została przez niego uderzona w twarz!
Tym razem w 1386 odcinku "M jak miłość" Janek zacznie szkodzić bardziej sobie, niż otoczeniu, ale bliscy zauważą w nim drastyczne zmiany.
Policjant wyrzuci i spali wszystkie pamiątki po ukochanej, a na dodatek pozbędzie się pierścionka zaręczynowego, który w 1386 odcinku serialu "M jak miłość" cudem zostanie uratowany przez Sonię.
Gdy koleżanka spróbuje mu go zwrócić, ten urządzi jej karczemną awanturę. Mało tego, Morawski zacznie pić na umór! Po pijaku zacznie słać Uli SMS-y, żeby jednak do niego wróciła.
To wszystko w 1386 odcinku "M jak miłość" nie umknie uwadze Staszka, który zacznie poważnie martwić się o Janka - jako o człowieka, ale również jako o policjanta. Szef nie będzie pewien, czy powinien pozwolić mu na dalszą służbę. Zapewne postawi mu ultimatum...
Nie zanosi się na to, żeby Ula wróciła do Janka. Dziewczyna podjęła ryzykowną decyzję i raczej nie zamierza rezygnować ze swojego wyboru. Czy Bartek myśli podobnie? Raczej nie.
Tymczasem na Janka miłość może czekać tuż za rogiem...