"M jak miłość" odcinek 1148 - poniedziałek, 1.06.2015, o godz. 20.40 w TVP2
Joasia i Tomek z "M jak miłość" zbliżają się do siebie coraz bardziej i bardziej przypominają małżeństwo niż parę przyjaciół. Jednak z ust żadnego z nich nie padła żadna miłosna deklaracja. Zakochana Asia pogodziła się z już z tym, że Tomek wciąż kocha Agnieszkę, więc trzyma w tajemnicy swoje uczucia do niego.
Przeczytaj: M jak miłość. Agnieszka w ciąży nigdy nie powie Tomkowi, że urodzi jego dziecko
W 1148 odcinku "M jak miłość" Tomek zabiera Asię na spacer do parku - razem z Wojtusiem (Feliks Matecki) i Zosią (Julia Wróblewska). Ostatnio Joasia całe dnie spędza w szpitalu u chorej na raka mamy Doroty (Katarzyna Żak), więc Chodakowski, by poprawić przyjaciółce humor, wyciąga ją na rodzinną przechadzkę.
Czas szybko mija, a Joasia musi wracać do szpitala. Każde rozstanie z opiekunką jest dla Wojtusia ciężkim przeżyciem. Syn Tomka zaczyna płakać, że Asia musi już ich zostawić i żali się, że na pewno już go nie kocha. Wtedy z ust niani padają słowa, które dają Tomkowi dużo do myślenia. - Kocham was głuptasie, wszystkich... - mówi Asia spoglądając ukradkiem na Tomka.
Patrz: M jak miłość. Tomek zamieszka z Joasią
Kilka godzin później Asia znów odwiedza Chodakowskiego. Pech chce, że właśnie wtedy Tomek obiera telefon od Maryli (Izabela Kapiasova), która mówi mu, że Agnieszka (Magdalena Walach) wróciła do Warszawy i prowadzi kolejne śledztwo. Asia doskonale wie co to oznacza - Tomek znów będzie blisko swojej ukochanej, więc będzie mógł do niej wrócić.
- Nie żal ci czasem tego uczucia do Agnieszki? Zmarnowanej szansy? Przecież tyle lat czekaliście na siebie? - wypytuje Tomka. - To już nie ma teraz znaczenia. To jest koniec po prostu i nie ma powrotu - zapewnia Chodakowski.
Chcesz wiedzieć więcej o ''M jak miłość''? Odwiedź nas na Facebooku!