M jak miłość. Marysia wypłakuje się Lucjanowi. Co dręczy Marysię z M jak miłość?

"M jak miłość" odcinek 1069 - poniedziałek, 2.06.2014, o godz. 20.40 w TVP2

Kryzys w małżeństwie z Arturem (Robert Moskwa), brak pracy, problemy finansowe - ostatnie miesiące były dla Marysi Rogowskiej naprawdę trudne. Życiowe niepowodzenia sprawiają, że chroba Marysi się pogłębia, ale najstarsza córka Mostowiaków robi dobrą minę do złej gry. O tym, że nie ma pieniędzy powiedziała tylko swojemu bratu Michałowi (Paweł Okraska).

Przeczytaj: M jak miłość. Romans Artura Rogowskiego z Teresą. Kochanka szantażem zatrzyma Artura przy sobie

Kiedy Marysia pojawia się w Grabinie stara się sprawiać wrażenie szczęśliwej z powrotu do Polski. Jednak Lucjan Mostowiak wyczuwa, że z córką dzieje się coś niedobrego. W 1069 odcinku "M jak miłość" Marysia w końcu otwiera serce przed ojcem, lecz nie mówi mu całej prawdy.

- Porozmawiajmy o twoich kłopotach... - zaczyna trudną rozmowę Lucjan.
- Skąd wiesz, że mam kłopoty? - Marysia stara się udawać, że wszystko jest w porządku.
- Dziecko, ojciec wie wszystko... - stwierdza Mostowiak, a wtedy Maria zupełnie się rozkleja. - Tatusiu, tak za tobą tęskniłam - z oczu Marysi płyną łzy. Lucjan obejmuje córkę ojcowskim ramieniem. Martwi się o Marysię, bo zdaje sobie sprawę, że nie mówi mu wszystkiego.

Zobacz: M jak miłość. Zaginięcie Małgosi. Co się stanie z Gosią z M jak miłość? Po śmierci Michała ucieknie z sektą

Problemy Marysi z "M jak miłość" to jej wielka tajemnica. Co tak naprawdę dręczy Marię? O tym widzowie "M jak miłość" dowiedzą się w nowych odcinkach serialu po wakacjach 2014. Bo wydaje się, że chodzi nie tylko o Artura i ich kłopoty finansowe.

Chcesz wiedzieć więcej o serialu ''M jak miłość''? Odwiedź nas na Facebooku!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości SuperSeriale.pl na e-mail