M jak miłość. Wybuch w sklepie Marka. Bartek wysadzi Mostowiaka w powietrze

2014-05-21 9:45

Marek Mostowiak (Kacper Kuszewski) z "M jak miłość" boleśnie odczuje zemstę bandytów z Grabiny, którzy na niego napadli. Dojdzie do wybuchu, który zamieni w zgliszcza sklep Marka?  Bartek (Wacław Warchoł) podrywa Ulę (Iga Krefft), by na zlecenie herszta młodocianegu gangu, Dominika Suleja (Oskar Stoczyński), zbliżyć się do Mostowiaków. W 1067 odcinku "M jak miłość" obaj przystępują do realizacji swojego planu. Czy dojdzie do eksplozji i spożywczak Marka pójdzie z dymem?

"M jak miłość" odcinek 1067 - poniedziałek, 26.05.2014, o godz. 20.40 w TVP2

Z takimi typkami jak nastoletni rozbójnicy z Grabiny lepiej nie zadzierać! Niestety Marek nie był świadomy w co się pakuje kiedy posłał na kratki Dominika Suleja, chłopaka, który go brutalnie pobił! Bo szef bandyty grasującej po Grabinie i sąsiedniej Lipnicy to wyjątkowo niebezpieczny chłopak. Nawet w areszcie jest zagrożeniem dla Mostowiaków, bo przecież Bartek cały czas jest pod jego wpływem.

To właśnie dlatego podrywa Ulę, zaprasza ją na randki do swojego domu i stara się być tal blisko, by zdobyć jej zaufanie. Chociaż córka Marka zna przeszłość Bartka, to nic sobie z tego nie robi. Naiwnie wierzy, że chłopak się zmienił.

Przeczytaj: M jak miłość. Lubiński w szpitalu. Beata Lubińska zabije męża?

W 1067 odcinku "M jak miłość" okazuje się jednak, że rozbójnicy ani myślą odpuszczać Mostowiakowi. Wprost przeciwnie. Tylko czekają na dogodny moment, aby znów uderzyć. Kiedy Dominik wychodzi na wolność od razu kontaktuje się ze swoim wspólnikiem.

Groźbami i siłą zmusza Bartka, by znów włamał się do sklepu Marka w Lipnicy. A chłopak Uli tak bardzo boi się przeciwstawić Dominikowi, że zamierza spełnić jego żądanie. Kolega grozi mu bowiem, że jeśli nie zrobi tego, co mu każe, doniesie na niego policji. Dla Bartka oznacza to jedno - powrót za kratki. Nie wie jednak, że sam znajdzie się w śmiertelnym niebezpieczeństwie.

Kisielowa (Małgorzata Różniatowska) zauważa, że Bartek wykradł jej klucze i od razu zawiadamia Marka, że chłopak, który miał jej pomagać w sklepie planuje coś złego.

Zobacz:M jak miłość. Barbara Kurdej-Szatan w M jak miłość będzie nianią Wojtusia

Pod osłoną nocy nastoletni włamywacz zakrada się do sklepu Marka. Dzwoni jednak do Mostowiaka, by poinformować go, że Dominik zlecił mu włamanie, spowodowanie zwarcia przewodów elektrycznych i odkręcenie gazu, by wszystko wyleciało w powietrze.

Chłopak Uli zdaje sobie sprawę, że lada moment może tam dojść do eksplozji. - Bartek, odpowiedz mi... Tam może dojść do wybuchu, pytam, czy to zrobiłeś-  mówi z przerażeniem w głosie Marek.

Chcesz wiedzieć więcej o serialu ''M jak miłość''? Odwiedź nas na Facebooku!

Najnowsze