"M jak miłość" odcinek 1067 - poniedziałek, 26.05.2014, o godz. 20.40 w TVP2
Marek Mostowiak w "M jak miłość" zadarł z młodocianymi przestępcami z Grabiny i jeszcze długo nie będzie mógł spać spokojnie! Brutalnie pobity przez Dominika Suleja i jego kumpli z bandy posłał swojego kata za kratki. Bartek, który także należał do gangu Suleja wywinął się dzięki wsparciu Barbaru Mostowiak (Teresa Lipowska), ale w 1067 odcinku "M jak miłość" to właśnie on chce zniszyć Mostowiaka.
Przeczytaj: M jak miłość. Barbara Kurdej-Szatan w M jak miłość udaje Małgosię. Co knuje niania Wojtusia?
Dominik wychodzi z więzienia i zaczyna szantażować Bartka domagając się od niego, by zemścił się na Marku za to, że trafił za kratki. Bezwzględny chuligan nie cofnie się przed niczym! Szantaż, groźby kierowane pod adresem kolegi - Dominik jest zdolny do wszystkiego. Cel jest jeden - Mostowiak musi raz na zawsze go zapamiętać.
Chłopak liczy, że uniknie dłużej odsiadki w więzieniu jeśli będzie miał haka na Marka. - Papuga mi załatwił to zwolnienie, gość całkiem nieźle kombinuje, może nawet załatwi wyrok w zawiasach… Jeśli Mostowiaki wycofają zeznania - mówi Bartkowi, który doskonale zdaje sobie sprawę do czego jest zdolny Sulej.
W końcu chłopak Uli specjalnie miał się zbliżyć do córki Marka, żeby mieć dojście do Mostowiaków. - Dalej kręcisz z tą rudą? Postaraj się, chłopie... A jak już będzie po wszystkim, możesz ją kopnąć w tyłek! Ale na razie muszę mieć jakiegoś haka na Mostowiaka…- rzuca Dominik.
Patrz: M jak miłość. Śmierć Michała Łagody i tajemnicze zniknięcie Małgosi
To właśnie Bartek ma zrealizować plan zemsty na Mostowiaku. Sulej zmusza go, by znów włamał się do sklepu, spowdował zwarcie instalacji elektrycznej, odkręcił gaz i wysadził wszystko w powietrze. Chłopak z początku odmawia. Jednak Dominik szybko porzuca przyjacielski ton i mu grozi.
- Posłuchaj, gnojku… Twoja matka nie ma pojęcia, co masz na sumieniu! A mnie o to regularnie na przesłuchaniach pytają. Kto mi pomagał, kto stał na czujce… Mam im powiedzieć? Mam cię wsypać, co?! Nie ma sprawy! Chcesz iść do pierdla, mogę ci to załatwić! A twoja matka zapłacze się na śmierć. Zrób, co ci powiedziałem… Bo jak nie, to pożałujesz!
Bartek posłusznie wypełnia polecenie Dominika. Ale kiedy włamuje się do sklep Marka nachodzą go wątpliwości. Czując wyrzuty sumienia dzwoni do Mostowiak i wyznaje mu całą prawdę. Tym samym zdradza Dominika.
Chcesz wiedzieć więcej o serialu ''M jak miłość''? Odwiedź nas na Facebooku!