M jak miłość. Powrót Marysi do M jak miłość. Maria wraca i ratuje dziecko Kingi i Piotrka

"M jak miłość" odcinek 1062 - wtorek, 6.05.2014, o godz. 20.40 w TVP2

Na początku tego roku Małgorzata Pieńkowska, po ponad dwuletniej przerwie, znów dołączyła do obsady "M jak miłość", a grana przez nią Marysia już wkrótce wróci z Norwegii. Niestety powrót Marii do Polski jest związany z jej chorobą psychiczną. Marysia cierpi na depresję i nie radzi sobie zupełnie ze swoimi problemami.

Przeczytaj: M jak miłość. Małgosia w ciąży z Michałem Łagodą. Lucjan wyrzeka się wnuka

W "Kulisach serialu M jak miłość" serialowa Marysia zdradziła co czeka bohaterkę w nowych odcinkach "M jak miłość".

- Bardzo się cieszę, że wróciłam w miejsce, które dobrze znałam. Wróciłam z nową energią, z nowymi pomysłami. Bardzo proszę trzymać kciuki za całą serialową rodzinę, za moje dzieci, wnuki. Marysia trochę się zmieniła, jej życie też się zmieni. Mam nadzieję, że będzie mnóstwo zaskoczeń. Jak czytałam pierwszy scenariusz, to muszę przyznać, że zaczyna się z dużym przytupem - zapowiedziała aktorka.

Marysia przyjeżdża do Polski w chwili gdy dzieci najbardziej jej potrzebują. Kinga zaczyna rodzić, a silne bóle porodowe dopadają ją w domu w Deszczowej.

Patrz: M jak miłość. Ojciec małej Basi zabierze Ali córkę? Michał Czernecki w M jak miłość jako Jurek, były mąż Ali

- Powrót Marii jest ogromnym wydarzeniem, chyba nie można sobie życzyć tego powrotu w lepszym momencie. To chyba instynkt matki sprawił, że wtedy kiedy Kinga i Piotrek potrzebowali jej najbardziej ona zjawia się niczym anioł - zdradził tajemniczo serialowy Piotrek Zduński, czyli Marcin Mroczek.

- Maria spada Kindze z nieba. Jej wyjście na Deszczowa jest absolutnie fenomenalne. To co zrobiła było niesamowite. Wykazała się niebywałą odwagą, wiedzą medyczną, opanowaniem i spokojem. Takie wydarzenia łączą ludzi i Kinga będzie dozgonnie wdzięczna Marii za wszystko, co dla niej zrobiła - wyjaśniła Katarzyna Cichopek.

Wkrótce potem Marysia odwiedza Pawła (Rafał Mroczek) w "Bistro za Rogiem" i na okazję poznać Alę (Olga Frycz). Zduński nie ma wątpliwości, że mama zaakceptuje jego nową dziewczynę. Nie myli się. Obie panie od razu przypadają sobie do gustu.

Ale radość z powrotu Marysi z Norwegii nie jest pełna, bo Rogowska zmaga się z poważną chorobą. Cierpi na depresję i zażywa leki, które mają jej pomóc osiągnąć równowagę psychiczną.

Poza tym jest postawiona w niezręcznej sytucji w obliczu romansu swojego brata. Jako siostra Michała Łagody (Paweł Okraska) próbuje załagodzić spór w rodzinie i nakłonić rodziców, by wybaczyli Małgosi (Barbara Kurdej-Szatan) porzucenie rodziny i wszystkie kłamstwa.

- Dla Marysi powrót do Polski to jest zaczynanie życia od nowa, co nigdy nie jest łatwe. Co ją skłoniło do powrotu? Tęsknota za rodziną... Jednego jestem pewna - w Norwegii czuła się osamotniona - powiedziła Pieńkowska.

Piotrek i Paweł zaniepokojeni stanem Marysi stają na wysokości zadania. Biorą odpowiedzialność za swoją mamę i próbują pomóc jej w walce z chorobą. Marysia jest w tak trudnej sytuacji, przeżywa chwile załamania i zwątpienia, że przyjmuje pomoc synów.

Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku