"M jak miłość". Ewa i Anna przyjaciółkami. Kochanki Marka ogłaszają zawieszenie broni

2014-02-06 22:52

Kochanki Marka (Kacper Kuszewski) z "M jak miłość" zaprzyjaźnią się dla dobra dzieci? Po upadku z konia Anna Gruszyńska (Tamara Arciuch) jest zdana na łaskę Mostowiaków. Przykuta do łóżka, z pękniętymi żebrami i zwichniętym stawem skokowym nie może się ruszać. Ewa (Dominika Kluźniak) widząc cierpienie rywalki proponuje jej tymczasowy rozejm. Czy kobiety, które tak samo mocno kochają Marka są zdolne do przyjaźni?

"M jak miłość" odcinek 1039 - wtorek, 11.02.2014, o godz. 20.40 w TVP2

Marek Mostowiak nie może narzekać na towarzystwo pięknych kobiet. W weekendy w domu w Grabinie sypia u boku Ewy, a przez cały tydzień towarzyszy mu Anna. Kontuzjowana siostra Hanki nie ma dość sił, by znów próbować go uwieść, ale czujna wie, że z kobietą pokroju Gruszyńskiej nigdy nic nie wiadomo i lepiej mieć się na baczności. Zgodnie z zasadą, by wrogów trzymać jak najbliżej siebie w 1039 odcinku "M jak miłość" proponuje Annie zawieszenie broni.

Przeczytaj: "M jak miłość". Nowa czołówka "M jak miłość", a w niej Barbara Kurdej-Szatan jako nowa Małgosia i brat Marcina

Była kochanka Mostowiaka wątpi jednak w szczerość intencji Ewy. Podejrzewa, że partnerka jej szwagra chce się jej po prostu pozbyć.

- Jeśli chcesz wiedzieć jak długo tutaj zabawię, to muszę cię zmartwić, bo poleżę tutaj przynajmniej dwa tygodnie. Widzisz jakie życie jest dziwne. Zupełnie niespodziewanie wylądowałam w Grabinie w samym środku twierdzy. Zapewne pokrzyżowałam wszystkie twoje plany - Anna próbuje wyczuć rywalkę.

A Ewa, niby w żartach, sugeruje, że wypadek Anny nie był nieszczęśliwym zrządzeniem losu, ale zaplanowaną akcją. -Musiałaś być strasznie zdeterminowana, żeby się tak załatwić - stwierdza ze śmiechem.
- Masz rację, zrobiłam to specjalnie - na twarzy Anny także pojawia się uśmiech.
- To co jakieś zawieszenie broni?
- OK, ale tylko do czasu aż wydobrzeję.
- Nie wątpię - odpowiada Ewa.

Patrz: "M jak miłość". Tomek chce zabić Michała. Krwawa bójka w "M jak miłość" - zdjęcia

Ukochana Marka proponuje Annie herbatę, ale ta zastrzega, żeby nie próbowała żadnych sztuczek z trucizną. - Z cytyną bez cyjanku. - A z cukrem? - dopytuje Ewa. - Tak, bez strychniny - śmieje się Anna.

Podczas rozmowy kobiety stwierdzają, że dla dobra dzieci powinny postarać się zachowywać na tyle przyzwoicie, by Mateusz, Ula i Natalka nie odczuły łączącej ich wrogości. A może Ewa i Anna naprawdę się zaprzyjaźnią, a Marek będzie cieszył się bliskością obu kobiet...

Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku

Najnowsze