Temu związkowi kibicowała cała Polska. Niesforny Marek Mostowiak sprawiał rodzicom problemy. Stosował zakazane używki, nie palił się za to do nauki. Nauczył się odpowiedzialności dopiero wtedy, gdy w jego życiu pojawiła się piękna Hanka. Zobaczcie jak wyglądało jedno z ich pierwszych spotkań.
-Wczoraj w nocy było trochę takich momentów, kiedy nie bardzo wiedziałeś, co się z tobą dzieje - zaśmiała się uroczo Hanka przypominając sobie wydarzenia z poprzedniego wieoczoru. Marek najwyraźniej zabalował i wypił trochę za dużo.
-I co? Ukradłaś mi portfel, żeby mi go potem oddać? - dziwił się Mostowiak.
-Chciałam mieć powód, żeby cię zobaczyć i zrobić ci niespodziankę - wyjaśniła blondynka zdradzając, że wszystko dokładnie zaplanowała.
-No i zrobiłaś, kurcze… Jak cię zobaczyłem u nas w domu… Ale wolę cię w tamtym ubraniu, albo bez ubrania.
-Nie wiesz, na czym polega prawdziwa elegancja. To jest taka umiejętność dobrania odpowiedniego stroju do odpowiedniej sytuacji. Inaczej ubierzesz się na randkę z chłopakiem, a inaczej na pierwszą wizytę u jego mamy.
Ich związek przeżywał wzloty i upadki. Przez lata tworzyli jednak zgrany duet i rodzinę. Razem zaadoptowali Natalkę (Marcjanna Lelek) i Ulę (Iga Krefft), a potem na świat przyszedł ich syn Mateusz (Jakub Jankiewicz). Niestety rodzinne szczęście przerwała nagła śmierć Hanki, która do dziś jest jedną z najbardziej znanych scen w historii polskich seriali.