Magda zezna w sądzie w nowym sezonie „M jak miłość”
We wrześniu w „M jak miłość” Magda stawi się w sądzie z Andrzejem i reprezentującym ją Wernerem (Jacek Kopczyński). Na ławie oskarżonych zasiądzie Święcicki i jego znany adwokat (Michał Siudek), którego wysokie honorarium opłacił młodszy brat Błażej. Sędzia przesłucha Budzyńską, która zezna:
- Przestraszyłam się, zaczęłam krzyczeć. Patrzył na mnie i od razu wiedziałam, że nie chodzi o kradzież…
Mecenas Kazimierza będzie usiłował przerwać przesłuchanie, by onieśmielić ofiarę, ale sędzia go uciszy. Magda dokładnie opowie, co spotkało ją w dniu napaści. Będzie rzeczowa i skrupulatna, jak na prawniczkę przystało.
Święcicki weźmie sąd na litość w jubileuszowym sezonie „M jak miłość”
Czy poinstruowany przez adwokata, czy wiedziony intuicją, Święcicki w „M jak miłość” odegra przed sądem skruszonego oskarżonego, który właściwie nie wie, dlaczego zrobił to co zrobił. Najpierw zabroni swojemu obrońcy wygłosić mowę końcową. Potem sam zabierze głos i powie, że żałuje, bo „źle się stało”… I to mu się opłaci – za dwukrotne usiłowanie zabójstwa i włamanie oraz zagrażanie Budzyńskim i ich gościom w pensjonacie dostanie śmieszne cztery lata. I jeszcze będzie mógł odwołać się od wyroku.
Święcicki przekaże Magdzie wiadomość w „M jak miłość” we wrześniu
Magda zrozumie w „M jak miłość”, że jej koszmar nie skończy się wraz z ogłoszeniem wyroku. Wychodząc z sali rozpraw w kajdankach, Święcicki odwróci się w jej kierunku, pośle jej lodowate spojrzenie i wykona gest podrzynanego gardła. Budzyńską to przerazi, ale – niestety – tylko ona go zobaczy. Tego, jak Kazimierz pokieruje swoim odwetem zza krat, dowiemy się już po wakacjach.
Cytat za: Swiatseriali.interia.pl