„M jak miłość" odcinek 1899 ostatni w tym roku - poniedziałek, 22.12.2025, o godz. 20.55 w TVP2
Pobyt Doroty w szpitalu w poprzednich odcinkach „M jak miłość” sprawił, że bardzo zbliżyła się do Franka, osieroconego chłopca po trudnych przejściach. Kiedy nastolatek trafił pod opiekę kuratora, Lisiecka nie potrafiła o nim zapomnieć. W 1899 odcinku " M jak miłość" zaprosi go więc do Grabiny na parapetówkę w siedlisku Budzyńskich, które Bartek kupi dla niej w prezencie.
Franek przyjedzie na imprezę Doroty w siedlisku w 1899 odcinku "M jak miłość", ale to obróci się w koszmar
Franek przyjedzie na miejsce pod opieką Anety (Ilona Janyst). Wśród gości pojawią się także rodzina i przyjaciele Lisieckich, a atmosfera przyjęcia początkowo będzie radosna. Dorota zrobi wszystko, by chłopiec poczuł się bezpiecznie i choć na chwilę zapomniał o szpitalu, rehabilitacji i niepewnej przyszłości. Sielanka skończy się w jednej chwili. Podczas rozmowy z Michałem (Igor Pawłowski), zawodowo grającym w piłkę, Franek dowie się, że po poważnej kontuzji nogi nie ma już szans na powrót na boisko. Chłopak Basi (Karina Woźniak) nieświadomie "sprzeda" mu kiepskie informacje. Jego celem nie będzie dobicie chłopca, ale rozmowa obróci się w niekontrolowany wybuch żalu. To właśnie wtedy Franek zrozumie, że Dorota i Aneta nie powiedziały mu całej prawdy o jego stanie zdrowia.
Franek popchnie Dorotę w 1899 odcinku "M jak miłość"!
Wstrząśnięty nastolatek nie będzie w stanie opanować emocji. Wybuchnie gniewem i krzycząc, oskarży wszystkich o kłamstwo:
– Mówiliście wszyscy, że może jeszcze kiedyś zagram, jak się przyłożę do ćwiczeń, że jeszcze nic nie wiadomo… A wiedzieliście od początku, co nie?! I wszyscy wokół to już wiedzą! - wybuchnie, a potem stanie się coś, czego nikt się nie spodziewa. Franek popchnie Dorotę na oczach gości!
Franek straci nad sobą kontrolę. W 1899 odcinku „M jak miłość” w przypływie furii popchnie Dorotę, czym kompletnie zszokuje zgromadzonych. Bartek nie będzie w stanie przejść obojętnie obok takiego zachowania chłopca, zwłaszcza wobec swojej żony.
Chwilę później Franek zniknie z siedliska. Na szczęście Bartek zrozumie żal i rozpacz chłopca. Franek odnajdzie się, a Lisiecki porozmawia z chłopakiem i go uspokoi.