M jak miłość. Kama rozczaruje się po ślubie? Nie będzie dla Marcina oczkiem w głowie! – ZDJĘCIA

2025-07-02 20:41

Nie wszystko będzie kolorowe w małżeństwie Kamy (Michalina Sosna) i Marcina (Mikołaj Roznerski) po ich ślubie, który nastąpi już w nowym sezonie „M jak miłość”. Młoda żona zorientuje się, że Martyna (Magdalena Turczeniewicz) nie do końca wywietrzała Chodakowskiemu z głowy. Kama w odcinkach "M jak miłość" jesienią poczuje rozczarowanie, że Marcin nie myśli tylko i wyłącznie o niej. Czy ślub Kamy i Marcina nie okaże się pomyłką?

Czy w „M jak miłość” Kama już nigdy w pełni nie zaufa Marcinowi?

W minionym sezonie serialu „M jak miłość” Kama nie raz dała wyraz swojej zazdrości o Marcina wiedząc, że mieszkając pod jednym dachem z Martyną sypiał z nią. Jego zapewnienia, że teraz zawsze już będzie go miała tylko dla siebie, nie pomagały. To Iza (Adriana Kalska) zorientowała się, że Kama wciąż ma mu za złe zdradę, choć nie zdradzał jej świadomie.

Marcin nie zapomni o Martynie w nowym sezonie  „M jak miłość”

W kolejnych odcinkach sezonu „M jak miłość” jesienią 2025 r.demony Kamy powrócą. Wprawdzie, wiedziona niepokojem o swoją przyszłość z ukochanym, zdobyła się na desperacki krok oświadczyn - by zmusić go do decyzji o przyszłości ich relacji – ale przed samym ślubem zacznie myśleć o tym, czy był to właściwy krok.

Zauważy bowiem, że Marcin też się zastanawia, czy dobrze robi. Jak można przeczytać w magazynie "Świat seriali", Martyna nie będzie Chodakowskiemu zupełnie obojętna. Wciąż będzie wracał pamięcią do namiętnych chwil spędzonych z Wysocką w leśniczówce, kiedy – utraciwszy pamięć – był mężczyzną bez przeszłości i obciążeń i bez marzeń o przyszłości i liczyło się tylko to, co tu i teraz.

Z kobietą, jakiej wcześniej nie spotkał – będącą w rozpaczy i rozsypce i przez to tak bardzo autentyczną, która wyzwoliła w nim odruch opieki i chęć pomocy.

Małżeńskie początki Kamy i Marcina pełne niepokoju w „M jak miłość” po wakacjach

Kama zauważy, że myślami detektyw jest od niej daleko i bardzo ją to zaboli. A przecież lekarka wcale już o nim nie myśli, już dawno postanowiła skupić się na tym, co czeka ją za zakrętem – być może z Jakubem (Krzysztof Kwiatkowski) - a nie oglądać się wstecz.

Zapewne właśnie ta świadomość, że nie ma już powrotu do przeszłości, wyzwoli w Marcinie w nowym sezonie „M jak miłość” roztrząsanie, czy dobrze robi żeniąc się z Kamą. Jak to wszystko wpłynie na początek ich małżeńskiego pożycia? Poczekamy, zobaczymy – już we wrześniu!

M jak miłość. Dramat Marcina po ślubie z Kamą! Ta scena daje do myślenia
Drogowskazy
O koordynowaniu scen intymnych w filmach i serialach. DROGOWSKAZY