"M jak miłość". Joasia zostanie całkiem sama. Czy spotka jeszcze miłość swojego życia?
Jak pisaliśmy jako pierwsi TUTAJ - Paweł Deląg, grający od lat Michała w "M jak miłość" pożegnał się z serialem! To duża, smutna niespodzianka dla fanów, ale również strzał w serce dla serialowej Joasi. Chodakowska w nowych odcinkach będzie musiała przetrwać żałobę po ojcu (Juliusz Krzysztof Warunek) i to do tego w zupełnej samotności!
Jeszcze niedawno Michał i Leszek "zabijaliby się" w "M jak miłość", aby towarzyszyć ukochanej Joasi podczas pogrzebu i w trudnych chwilach po powrocie do życia po bolesnej stracie. Ale jak się okaże, nic nie trwa wiecznie, nawet miłość Michała i Leszka do Joasi ma swoje granice...
Nie przegap: Tak mieszka Budzyński z M jak miłość. Krystian Wieczorek ma elegancką willę z bajecznym ogrodem nad Zegrzem - ZDJĘCIA
Leszek, wbrew zapowiedzi z 21 sezonu "M jak miłość" wróci jednak do Warszawy. Ale nie sam! U jego boku Joasia zobaczy na ulicy piękną, długonoga blondynkę, z którą Krajewski będzie zwyczajnie szczęśliwy!
Z kolei Michał ostatecznie uzna w "M jak miłość", że Joasia nigdy nie będzie jego i najprawdopodobniej wyruszy w świat. Wzięty pisarz wprawdzie zostawi wydawnictwo, któremu szefuje i sprawi kłopot także Izie i Marcinowi, ale nie będzie już dla niego odwrotu.
Potwierdza to fakt, że Paweł Deląg pożegnał się z "M jak miłość" i ze swoimi serialowymi partnerami. W specjalnym podziękowaniu dla ekipy serialu Deląg oznaczył w poście na swoim profilu na Instagramie, właśnie Kurdej-Szatan i Uniatowskiego.
- To już się nie widzimy??dziękuję Pawełku!❤️ samych dobroci w dalszej zawodowej drodze i do zobaczenia na szlaku? - napisała serialowa Joasia.
- Dziękujemy. Będzie Ciebie brakowało ❤️ - dodał Leszek z "M jak miłość".