Trzecie dziecko Chodakowskich. Iza zajdzie w ciążę w nowym sezonie "M jak miłość"?
U Chodakowskich w nowym sezonie "M jak miłość" pojawi się temat trzeciego dziecka! Izie i Marcinowi bardzo spodoba się gromadka dzieci, która gościła u nich przez dłuższy czas. Do Szymka i Mai (Laura Jankowska) dołączyły koleżanki chłopca - Amelka i Hania. Chodakowscy zdecydowali się wziąć dziewczynki pod swoją opiekę, gdyż ich podły ojciec Rudnicki (Mateusz Łasowski) znęcał się nad rodziną, nadużywał alkoholu, a potem groził też Izie i Marcinowi.
W kolejnych odcinkach "M jak miłość" dojdzie do pożegnania rodziny Chodakowskich z Amelką i Hanią. - To co, dziewczynki, wszystko zabrałyście? - cytuje pytanie Marcina światseriali.pl, kiedy córki Moniki będą pakować się z domu Chodakowskich. - Tak! - usłyszy w odpowiedzi. - I co teraz będzie? Bez was zrobi się tu strasznie pusto – zagai Iza w "M jak miłość" po wakacjach 2022 i będzie widać, że bardzo przywiązała się do dziewczynek. Można by pomyśleć, że aż czwórka dzieci do opiekowania się może stanowić problem, ale Iza i Marcin świetnie odnaleźli się w powiększonym składzie rodziny.
Przeczytaj: M jak miłość. Rodzina Zduńskich powiększy się w nowym sezonie! Lenka wróciła, a teraz taka niespodzianka - ZDJĘCIA
O dziwo, pomysł na rozwiązanie sytuacji znajdzie rezolutny Szymek. W nowych odcinkach "M jak miłość" po wakacjach 2022 zaproponuje rodzicom kolejne dziecko! - Spoko. Możecie się przecież postarać o jeszcze jedno dziecko, nie jesteście tacy starzy… - uzna chłopiec, a Iza od razu zwróci się do męża. - I co ty na to? – zapyta się Chodakowska, która może i by chciała znów zostać mamą. - Chyba będę udawał, że tego nie słyszałem… - skwituje Marcin i okaże się, że tylko on nie podziela entuzjazmu rodziny.
Póki co Iza nie zajdzie w ciążę w "M jak miłość", ale temat pojawi się u Chodakowskich. Przypomnijmy, że niedawno urodziła też Aneta (Ilona Janyst), która zacznie spędzać czas z małym Boryskiem u Izy i Marcina. Może to zainspiruje Chodakowskich do przemyślenia sprawy i spełnienia życzenia syna. Wtedy mielimy naprawdę sporą rodzinkę, jak za czasów opiekowania się Amelką i Hanią.