M jak miłość. Dima wreszcie wyjawił swoje zamiary. Co zrobi Budzyńskim? - WIDEO, ZDJĘCIA

Dima to zagrożenie dla Budzyńskich z "M jak miłość"?

Magda i Andrzej do tej pory nie mają pojęcia, co dokładnie dzieje się z ojcem Nadii. Mylące informacje, zbieżność faktów i trudność w pozyskaniu jakichkolwiek informacji powodują, że Budzyńscy kręcą się w kółko. Nie wiedzą, co mówić Nadii, więc w 1745 odcinku "M jak miłość" podadzą jej jedynie smutną informację o tym, że nie żyje jej mama... Budzyńska zapewni dziewczynkę, że ją kocha i nie pozwoli skrzywdzić. Dziecko samo poruszy trudny temat o powrocie jej taty. Już w 1749 odcinku "M jak miłość" natomiast, Magda i Nadia napiszą list do Dimy i wyślą go w butelce. Tak mała Ukrainka zazna namiastki ulgi. 

- Póki co, Andrzej i Magda decydują, żeby nie opowiadać o swoich kolejnych odkryciach - Anna Mucha w "Kulisach M jak miłość", a Krystian Wieczorek zaznacza, że poszukiwania Dimy się nie zatrzymają, ale z drugiej strony, każdy wie, że jeżeli mężczyzna wróci, prawdopodobnie odbierze Nadię Magdzie, a tej pęknie serce!

- Wszyscy jesteśmy w takim oczekiwaniu, dziwnym i niepewnym. Andrzej próbuje się czegoś dowiedzieć, ale wie, że ta informacja będzie z jednej strony wielkim szczęściem, a dla Magdy będzie czymś bardzo bolesnym... (...) - słusznie zauważa serialowy Budzyński w "Kulisach M jak miłość".

Jakie plany ma ojciec Nadii?

W najnowszych kulisach "M jak miłość" Michaił Pszeniczny sam mówi o swojej roli w "M jak miłość" i zdradza, co wydarzy się w jego wątku. - Kiedy tracisz wszystko, co miałeś w życiu, próbujesz znaleźć kogoś, dla kogo warto żyć - mówi wzruszające słowa serialowy ojciec Nadii. - W przypadku Dimy, jest to jego córka i zrobi dla niej wszystko. Żyje dla niej i miejmy nadzieję, że ją odnajdzie - dodaje aktor.

Stąd wiadomo, że Dima jest gotowy odnaleźć córkę. Z pewnością widzowie "M jak miłość" zobaczą jego powrót po Nadię. Już w 1749 odcinku "M jak miłość" ukażą się sceny Dimy w szpitalu, gdzie lekarze opatrzą mu rany i pomogą dojść do siebie. Można się łatwo domyślić, że powrót Dimy po córkę do Budzyńskich, jest tylko kwestią czasu.