Co będzie z Piotrkiem po zawale serca w kolejnych odcinkach "M jak miłość" po wakacjach?
Nieszczęścia nie ominą Zduńskich w nowym sezonie "M jak miłość" jesienią 2023, a zawał serca Piotrka będzie początkiem serii czarnych zdarzeń w ich życiu. Po tym jak Piotrek wygra walkę o życie, jak dwa razy jego serce się zatrzyma i będzie umierał na oczach Kingi dopiero w 1737 odcinku "M jak miłość" pojawi się cień nadziei, że wyjdzie z tego cało, że najgorsze już za nimi. Nic bardziej mylnego, bo po odzyskaniu przytomności Piotrek uzmysłowi sobie jak teraz będzie wyglądała ich najbliższa przyszłość, jak leczenie, długa rehabilitacja związane z chorobą serca wpłyną na życie Kingi i czwórki ich dzieci.
Zduńskiego w 1737 odcinku "M jak miłość" dopadną wyrzuty sumienia, że stanie się ciężarem dla żony i całej rodziny. A przecież Kinga będzie musiała zająć się nie tylko ich pociechami: Lenką (Olga Cybińska), Miśkiem (Aleksander Bożyk) oraz najmłodszymi bliźniaczkami, Emilką (Julia Kempka) i Zuzią (Marcelina Kempka), ale też otoczyć opieką swoją matkę Krysię (Hanna Mikuć) po śmierci Wojtka Marszałka (Emilian Kamiński).
Piotrek po operacji serca w nowym sezonie "M jak miłość" w rozsypce
Dręczony poczuciem winy Piotrek w 1737 odcinku "M jak miłość" po powrocie ze szpitala doprowadzi Kingę do granic wytrzymałości. Wścieknie się na męża za to, że po zawale serca dopadną go takie niedorzeczne myśli. Ale z wiadomych przyczyn Kinga nie wyładuje na Piotrku swojej złości. Z troską i czułością zajmie się chorym mężem, żeby jak najszybciej doszedł do siebie, żeby jego serce wytrzymało. Zduński po operacji będzie bowiem mocno osłabiany.
- Piotrek powtarza, że to jego wina, zlekceważył znaki ostrzegawcze, że teraz będzie dla nas obciążeniem, powinien zarabiać na utrzymanie rodziny, a nie wisieć na mnie... - westchnie Zduńska w rozmowie z Magdą w 1737 odcinku "M jak miłość". - Strasznie mnie to wkurza. Tak, będą koszty - leczenie, rehabilitacja, ale najważniejsze, że Piotrek żyje! A on, zamiast się tym cieszyć, martwi się o pieniądze. A przecież jakoś się to wszystko poukłada... - Kinga w zasadzie nie będzie wierzyła w to, co mówi.