Kiedy Kurdej-Szatan ostatni raz zagra w "M jak miłość"?
Barbara Kurdej-Szatan już za miesiąc urodzi drugie dziecko, syna, dla którego razem z mężem Rafałem Szatanem i starszą córką Hanią wybrali piękne imię Henryk. Gwiazda "M jak miłość" udzieliła magazynowi "Viva" ostatniego wywiadu przed porodem, w którym opowiedziała nie tylko o tym jak długo się starała, żeby zajść w ciążę, ale także o poważnej chorobie, z którą zmaga się od siedmiu lat. Właśnie ze względu na boreliozę nie mogła wcześniej znów zostać matką.
Patrz też: Dramat gwiazdy M jak miłość. Barbara Kurdej-Szatan straciła rolę w serialu przez ciążę
Kiedy na początku roku aktorka z "M jak miłość" dowiedziała się, że spodziewa się dziecka postanowiła zrezygnować z pracy w serialu. Produkcję uprzedziła, że z powodu ciąży i choroby musi teraz skupić się na sobie. Dlatego też w nowym sezonie "M jak miłość" po wakacjach 2020 Kurdej-Szatan odejdzie, a wraz z nią zniknie też Joasia.
Już w 1524 odcinku "M jak miłość" po wakacjach 20202 Joasia odkryje, że zaszła w ciążę z Michałem. I właśnie wtedy podejmie decyzję, żeby wyjechać do Francji do swojego ojca, Adama Tarnowskiego (Juliusz Krzysztof Warunek). Nie powie Michałowi, że będzie miała z nim dziecko! Dlaczego? Bo dowie się, że kochanek cały czas ją okłamywał. W nowym sezonie "M jak miłość" Joasia postanowi, że urodzi za granicą i tam wychowa dziecko sąsiada.
Powrót Joasi do "M jak miłość" po porodzie Kurdej-Szatan stoi pod ogromnym znakiem zapytania. Aktorka nie zdecydowała jeszcze kiedy po narodzinach syna pojawi się na planie serialu. Produkcja "M jak miłość" oczywiście zadba o komfort świeżo upieczonej mamy i przygotuje dla niej luksusowe warunki pracy. Kurdej-Szatan będzie mogła nawet zabierać syna na plan "M jak miłość".
Nie przegap: Kurdej-Szatan odeszła z M jak miłość. Ostatnia scena z Joasią wstrząśnie wszystkimi w nowym sezonie
To jednak nie oznacza, że serialowa Joasia wróci do "M jak miłość" w tym roku. Wręcz przeciwnie! Kurdej-Szatan w wywiadzie dla magazynu "Viva" zapowiedziała, że kariera musi poczekać, bo po porodzie chce się skupić przede wszystkim na synku Heniu. Nie zrezygnuje jednak całkowicie z roli w "M jak miłość". O ile oczywiście nadal będzie tam dla niej miejsce.
- Zobaczymy, ile będę miała propozycji i czy one w ogóle będą. Ale nie zamierzam od razu wracać do pracy... - wyznała gwiazda "M jak miłość".