"M jak miłość" odcinek 1423 - poniedziałek, 25.02.2019, o godz. 20.55 w TVP2
Poród Kingi w "M jak miłość" długo był dla nas wielką niewiadomą. Producenci sugerowali bowiem, że w szpitalu dojdzie do prawdziwej tragedii. Przez jej problemy ze wzrokiem podejrzewano, że mama bliźniaczek oślepnie - a to zamieniłoby jej życie w piekło. Na szczęście nic takiego się nie wydarzy.
Kinga urodzi córeczki w 1423 odcinku "M jak miłość". Zacznie się od romantycznej kolacji, na którą Piotrek zaprosi żonę, by powiedzieć jej o mieszkaniu, które kupił w tajemnicy. Nastrój pryśnie, gdy do lokalu wparuje Filarski (Andrzej Precigs) i Marszałek (Emilian Kamiński). Panowie poinformują, że w nowym mieszkaniu doszło właśnie do pożaru...
Zobacz tutaj: M jak miłość, odcinek 1423: Poród Kingi w cieniu tragedii. Zduńscy zbankrutują!
Chwilę później rozpoczną się skurcze i Kinga trafi do szpitala. Tuż przed porodem przerażona poprosi Magdę (Anna Mucha), by w razie najgorszego zaopiekowała się jej rodziną. Na szczęście to nie będzie koniecznie. Zduńska dzielnie przetrwa poród i da życie córeczkom. Piotrek będzie dumny, gdy lekarz poinformuje go, że dziewczynki są piękne i zdrowie - tak jak ich mama.
I choć spalone mieszkanie można nazwać tragedią, to nie umywa się to do problemów zdrowotnych, które mogły przytrafić się Kindze. Cieszymy się więc, że rodzina Zduńskich lada moment będzie już w komplecie. Dopiero teraz ich życie się skomplikuje!