Jak donosi "Fakt" Artur Barciś zdecydował się na zagranie w najpopularniejszej polskiej telenoweli, ponieważ zaproponowano mu role dramatyczną. A do tej pory kojarzył się serialowym widzom głównie z ról serialowych - Tadzia Norka w "Miodowych latach" oraz złowieszczego Czerepacha w "Ranczu".
- To jest dla mnie nowe doświadczenie, interesująca postać - uzasadnia krótko przyjecie roli w "M jak miłość".
Barcis zagra Jerzego Kolędę. Kolęda to dawny przyjaciel Mostowiaków. Sympatyczna rodzina z Grabiny pomoże mu odnaleźć się w życiu. Jerzy Kolęda jest wdowcem, który ma problemy z dorastającą córką. Zupełnie niczym Marek Mostowiak z Ulą i Natalką.