Kiedyś Leszek był czarną owcą w rodzinie. Po kilkunastoletnim pobycie w więzieniu w Azji wrócił do kraju. Musiał jednak znowu uciekać. Kiedy uznał, że wszystko już ucichło, znowu pojawił się w Polsce. Postanowił na nowo ułożyć sobie życie.
Patrz też: Widzowie nie chcą rozwodu w "Klanie"
Tymczasem kryminalna przeszłość nie daje o sobie zapomnieć. Leszek jest szantażowany, ktoś nawet próbował go zabić!
- Postanowiliśmy trochę zdynamizować fabułę "Klanu" i wprowadzić jakiś kryminalny wątek. Już dawno w naszym serialu nie pojawiały się takie sceny i nie było nawet broni. Mamy nadzieję, że wątek kryminalny zaintryguje widzów - mówi Paweł Karpiński (59 l.), reżyser.
Czy Leszkowi uda się wyjść cało z opresji i będzie mógł prowadzić spokojne życie u boku ukochanej kobiety, w zgodzie z rodziną swojej siostry? O tym przekonamy się już w maju.