Arkadiusz Nowik, któremu Grażynka szalenie się podoba, w 2453 odcinku Klanu zaprasza wdowę na kolację. Bardzo się stara. Jest miło, są świece, wino i romantyczna muzyka... Po kolacji prosi ukochaną do tańca. Kiedy ona próbuje coś powiedzieć, on ją ucisza, czule całuje...
>>> Klan. Beata z Klanu żyje? Beata odnajdzie się i wróci do Polski?
Chwilę potem kobieta wpada w jego ramiona, a on ją przytula, mocniej i mocniej. To musiało się skończyć w łóżku. Jednak Grażynka, choć od ponad roku jest wdową, zaczyna czuć się niezręcznie. Arkadiuszowi nie podoba się to:
- Dlaczego kobiety tracą głowę tylko do chwili spełnienia, a potem zaraz im wraca rozsądek. Mam rozumieć, że ty żałujesz? - pyta z niepokojem.
Ona na to: - Nie. To było bardzo... Nie wiem, jak to powiedzieć. Nie sądziłam, że taki z ciebie pieszczoch - zdradza nam fragment scenariusza Anna Wiejowska z promocji serialu.
KLAN - więcej o serialu >>>
Ten miły, niezwykły dla obojga dzień mógłby trwać, ale przerywa go nieznośny dzwonek telefonu. Arkadiusz musi jechać do szpitala, do córki...
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Polub nas na FACEBOOKU!