"Stulecie Winnych" 3 sezon, odcinek 30 - niedziela, 28.03.2021, NOWA GODZINA emisji 19.50
Ślub Ewy i Benka w 30 odcinku "Stulecia Winnych" zbiegnie się w czasie z coraz większymi wątpliwościami córki Ani, że wcale nie jest jedną z Winnych. Nadejdzie rok 1961, a Ewa jako studentka medycyny zacznie rozmyślać o przeszłości, o ojcu Kazimierzu, którego zdjęć Ania nigdy jej nie pokazała. Poza tym dziewczyna zauważy, że tak naprawdę nie jest podobna do nikogo z rodziny. W 30 odcinku "Stulecia Winnych" Ewę zaczną dręczyć koszmary z przeszłości. We śnie zobaczy przerażające sceny, kiedy jako mała dziewczynka Ida uciekała przed Niemcami z warszawskiego getta z prawdziwą matką, Żydówką Różą (Maria Dębska).
Mroczne wizje i wspomnienia sprawią, że Ewa w 30 odcinku "Stulecia Winnych" będzie się zastanawiać nad swoim pochodzeniem. Jej dziwne zachowanie nie umknie uwadze Benka, który zacznie coraz częściej naciskać na ślub. Tak jak rodzice, zwłaszcza Andzia. Do życia Ewy wkroczy także Kazimierz. Pewnego dnia zaczepi ją na uczelni, udając, że szuka swojej córki, Idy Wolskiej. A przy okazji pogratuluje Benkowi pięknej narzeczonej.
Patrz też: Stulecie Winnych 3, odcinek 30: Michał odkryje, że Kazimierz szantażuje Anię. Zabije jej męża? - ZWIASTUN
Mąż Ani, jako funkcjonariusz SB w 30 odcinku "Stulecia Winnych" będzie kontrolował to, co się dzieje nie tylko u niej, ale także u Ewy. Odwiedzi także Michała (Stefan Pawłowski), by wyjawić mu prawdę o kłamstwach Ani. Z szyderczym uśmiechem powie Śniegockiemu, że zostawił żonie pieniądze na wychowanie Ewy, że chce mieć tylko kontakt z ich córką.
- Wiesz po co przychodziła do mnie święta Ania parę lat temu? Chciała, żeby uratował Pawła Bartosiewicza. Jej wielką miłość. Jedyną jak sądzę...Była w podniecający sposób zdeterminowana, żeby go uratować. Gotowa zrobić wszystko. I uratowałem wroga ludu przed stryczkiem...
Między Anią i Michałem w 30 odcinku "Stulecia Winnych" dojdzie do kłótni. Ukochany zarzuci Ani, że cały czas go oszukiwała, że Ewa nie wie nic o przybranym ojcu. - Jeśli powiedziałabym Ewie o Kazimierzu, zburzyłabym jej świat. Musiałbym jej powiedzieć, że to on zgwałcił jej matkę i doprowadził do jej śmierci, że potem ukradł ich pieniądze, a jej rodzina zginęła w getcie. Gdyby Mania dowiedziała się o Pawle nigdy nie miałaby spokoju. Nie byłaby taka szczęśliwa z Ryśkiem, a ich córki żyłyby ze świadomością, że ojciec je porzucił. Tak, wybrałam kłamstwo, mniej bólu...
- Kochałaś go? Pawła? - zapyta wstrząśnięty jej słowami Michał. - Obie z Manią go kochałyśmy... Ale ona go bardziej potrzebowała... Tak jak ja ciebie potrzebuję Michał i kocham... I zawsze tak było Michał...
- On nam nie da spokoju - doda Śniegocki przytulając ukochaną.
Sprawdź też: BrzydUla 2, odcinek 125: Koszmarna awantura Uli i Marka wszystko między nimi zmieni. Puszczą mu nerwy i wykrzyczy jej co leży na sercu - ZDJĘCIA
Kiedy w 30 odcinku "Stulecia Winnych" Ewa i Benek wezmą ślub w kościele, nie zauważą, że ceremonię obserwuje nieproszony gość, Kazimierz. Po powrocie do domu w Brwinowie czeka ich poważna i przykra rozmowa z rodzicami. - Ale jak to tak? Pominęliście nas, rodziców? - powie z wyrzutem Stanisław. - Źli jesteście? - zapyta Ewa widząc wyraz twarzy bliskich.
- Mało powiedziane... - odpowie ze łzami w oczach Andzia. Z kolei Michał zarzuci córce Ani, że tego się po niej nie spodziewał. - No przecież chcieliście... - spróbuje tłumaczyć się Benek, ale ojczym przywoła go do porządku. - Siadaj! Włoski ogierze! - rzuci do syna Andzi Stanisław.
Tymczasem Ewa w 30 odcinku "Stulecia Winnych" zwierzy się Ani ze swoich rozterek.- Nieważne jak bardzo się staram, zawsze coś zrobię źle... Coś co nie pasuje... Jakbym była obca...
- To śmieszne, ale ja też tak miałam jak byłam w twoim wieku. Czułam się inna. Chciałam uczuć się w liceum, iść na studia. Uważam, że to wspaniałe, że się pobraliście. My z Kazimierzem, z twoim ojcem, też tak to zrobiliśmy... Pobraliśmy się w sekrecie... - wyzna Ania, choć dla niej będzie to bolesne wspomnienie. Popełniła wtedy największy błąd w życiu.
Po chwili w 30 odcinku "Stulecia Winnych" Ewa przeprosi za sekretny ślub. - Przepraszam mamo, nie chcieliśmy nikomu sprawić przykrości...- Wiem. Jestem pewna, że było pięknie... - doda Ania. Nieświadoma tego, że Kazimierz odnalazł Ewę i cały czas jest blisko córki.