"Miłość i nadzieja" (Aşk ve Umut) odcinek 300 - piątek, 10.10.2025, godz. 17.20 w TVP2
Zeynep będzie mieć wrażenie, że prawie wszyscy, którzy ją otaczają, to kłamcy. W 300. odcinku serialu „Miłość i nadzieja" przekona się, że może ufać tylko Cihanowi.
W 300. odcinku serialu „Miłość i nadzieja" Ege zniszczy resztki zaufania Zeynep
W 300. odcinku serialu „Miłość i nadzieja" Ege będzie miał dla Zeynep bardzo ważną wiadomość i wyjawi ją w salonie w obecności Feraye, Belkis i Cihana:
- Jesteś dla mnie niezwykle ważna i zawsze zabiegam o twoje dobro. Wiedziałem wcześniej, że twoim ojcem jest wujek Bulent. Od pewnego czasu.
- Wiedziałeś, że Taylan nie jest moim ojcem?! Czemu nic mi nie powiedziałeś?! Dlaczego ukrywałeś przede mną prawdę? Jak mi to wyjaśnisz? – ta informacja zwali Zeynep z nóg.
- Chciał ci powiedzieć, ale go powstrzymałyśmy – wtrąci Feraye.
- Bałem się, że to pogorszy twoje i tak złe relacje z Melis – usprawiedliwi się Ege.
- Jak mogłoby pogorszyć?
- Melis jest w ciąży.
- Masz rację. Jest twoją żoną, twoją rodziną. Ja mogę żyć w kłamstwie, jeśli Melis ma się mieć dobrze. Melis nie musiała się dowiedzieć. Mogłeś to powiedzieć tylko mnie. Gdy przez kilka dni trawiłam fakt, że mój ojciec żyje, ty milczałeś – rzuci oskarżycielsko Zeynep.
- Tamtego dnia chciałem ci powiedzieć, ale siedzieliście przy stole jak rodzina. Gdy stwierdziłaś, że spełniło się twoje marzenie, nie mogłem ci tego zepsuć.
- Bardzo ci dziękuję, że pozwoliłeś mi żyć w kłamstwie! – krzyknie z wyrzutem i łzami w oczach Zeynep.
Melis nie dowie się prawdy w 300. odcinku serialu „Miłość i nadzieja"
W 300. odcinku serialu „Miłość i nadzieja" Melis wejdzie do pokoju akurat wtedy, gdy Zeynep wyrzuci z siebie żal do Egego. Zapyta zaciekawiona:
— Zeynep, znowu jesteś na scenie. Co tym razem? Jakie dramatyczne rewelacje rzuciła pani Gonul, że zebrałaś wszystkich wokół siebie i patrzysz na nich, jakbyś była ofiarą losu? No dalej, opowiedz mi to.
Odpowie jej cisza, więc spyta Feraye:
— Mamo… coś stało się tacie?
— Nie, kochanie. Z twoim ojcem wszystko w porządku – zapewni ją matka.
— Więc dlaczego wszyscy wyglądacie, jakbyście właśnie wrócili z pogrzebu? Dlaczego milczycie?
— Z mojego powodu – zaspokoi jej ciekawość Zeynep.
— Ale co się właściwie stało?
— Chodzi o Taylana Unsala – powie Zeynep.
— O twojego ojca? Co z nim?
— On nie jest moim ojcem.
— Jak to możliwe? Kto nim jest w takim razie? — spyta Melis.
Feraye spojrzy na Zeynep tak, jakby ją błagała o przemilczenie prawdy. Zeynep powie więc:
— Cóż… Taylan Unsal… dla mnie już nie istnieje. Jest martwy. Właśnie to chciałam powiedzieć.
Czy Melis kiedykolwiek dowie się prawdy? O tym, że Zeynep jest jej przyrodnią siostrą?