O czym jest serial "Czerwona królowa"?
W serialu "Czerwona królowa" główną bohaterką jest Zoja (Ksienija Łukjanczikowa). To uczennica, która dorasta w biednej rodzinie z ojcem inwalidą wojennym, alkoholikiem, wciąż urządzającym awantury. Jej mama myje podłogi w fabryce. Robi wszystko dla swej córki, by ta mogła żyć inaczej. W jednej z kłótni Zoja staje w obronie matki i uderza ojca. Śmiertelnie. Kochająca matka bierze winę na siebie, ale to nie ratuje Zoi przed krytyczną oceną, a wręcz wykluczeniem ze społeczności. Dlatego też bohaterka "Czerwonej królowej" postanawia wyjechać do Moskwy i zacząć tam nowe życie.
Jak podaje "Świat Seriali" Ksienija Łukjanczikowa, grająca Reginę w serialu "Czerwona królowa" musiała podporządkować się wymaganiom twórców i drastycznie schudnąć.
"(...) Ksenia przypadkowo została zauważona na korytarzu jednego z uniwersytetów przez reżyserkę Elenę Siemenową. Kobieta zaprosiła ją do Kijowa na próbne zdjęcia. Los uśmiechnął się do Kseni, bo w castingu wzięło udział kilkaset aktorek i modelek z Rosji, Ukrainy, Polski, Serbii oraz Białorusi! Aby dostać rolę w serialu, Ksenia - jak sama twierdzi, mająca skłonności do tycia - musiała zrzucić 15 kg. I schudła tyle w ciągu miesiąca."
To jednak nie koniec niespodzianek zza kulis produkcji "Czerwonej królowej". Nie dość, że Ksenia drastycznie schudła aby dostać rolę, musiała zgodzić się na wiele ustępstw podczas kręcenia scen, które z pewnością nie były dla niej przyjemne.
"Podczas filmowania scen, zwłaszcza na wybiegu dla modelek, aktorka zakładała gorset. Zmniejszano jej talię o 12 cm, a podczas kręcenia serialu zużyto aż 4 gorsety!" - można przeczytać w "Świat Seriali"
Wygląda na to, że dla dobra serialu, Ksenia była w stanie poświęcić wiele.