Barwy szczęścia. Wypadek syna Bożeny i Bruna. Nigdy sobie nie wybaczy, że skrzywdziła Józia

Wypadek Tadzia w "Barwy szczęścia" po wakacjach 2021 przekreśli szansę Bożeny i Bruna na adopcję?

Bożena i Bruno z "Barwy szczęścia" długo walczyli nad możliwością adopcji Tadzia. Chociaż Stańscy jeszcze jakiś czas temu w "Barwy szczęścia" myśleli o rozwodzie, bo nie mogli się w ogóle dogadać, ostatecznie uznali jednak, że dziecko scementuje ich związek i właśnie tego brakuje im do szczęścia. Okazało się, że nie mogą mieć dzieci, a mały Tadzio pojawił się w ich życiu przez kompletny przypadek.

Bożena z miejsca zakochała się w chłopcu i razem z mężem postanowili go adoptować. Niestety okazało się, że procedury adopcyjne są bardzo restrykcyjne i nie da się "ot tak" zaopiekować się maluchem. Wyszło również na jaw, że chłopczyk cierpi na zespół FAS i potrzebuje specjalistycznej opieki. 

Przeczytaj: BrzydUla 2 sezon. Tajemnica Uli i Marka z dnia ślubu. To tak wygląda przeszłość Dobrzańskich

W "Barwy szczęścia" po wakacjach 2021 nadejdzie upragniony moment przez Stańskich. Wreszcie będą mogli zająć się Tadziem przez cały dzień. Bożena wyzna Kasi (Katarzyna Glinka), że bardzo moi się tej sytuacji. 

- Obleciał nas strach - zwierzy się Bożena Kasi po wakacjach 2021. 

- To zupełnie zrozumiałe, wszystkich rodziców dopada - pocieszy ją przyjaciółka.

Stańska tak się zestresuje całą sytuacją, że nie zapanuje nad emocjami. To przełoży się na jej niefortunne zachowanie. Stres nigdy nie jest dobrym doradcą, a tu będzie koszmarnym. 

Przeczytaj: 19-letnia Ala z M jak miłość żyje w luksusach. Alicja Ostolska chwali się wystawnym życiem i eleganckim domem - ZDJĘCIA

Niestety, w jednym z odcinków "Barw szczęścia" po wakacjach 2021 Bożena popełni kolosalny błąd. Będzie tak się starała, że aż skrzywdzi dziecko! Sytuacja będzie na tyle poważna, że w akcję będzie musiała wkroczyć pracownica opieki społecznej i uspokoić Tadzia. Stańska oniemieje.

- Przepraszam cię słoneczko... - powie tylko załamana Bożena do malucha.

Póki co pozostaje tajemnicą, co dokładnie przydarzy się małemu Tadziowi, ale wiadomo już, że będzie to wina Stańskiej. Ten błąd może ją bardzo dużo kosztować, a ona i Bruno mogą stracić możliwość adopcji Tadzia.