Z "Barw szczęścia" zniknie po wakacjach cała rodzina Grzelaków? Wszystko ku temu zmierza od momentu, kiedy odszedł tragicznie zmarły Zenek Grzelak (ś.p. Jan Pęczek). To on był ostoją i wielką miłością rodziny i najlepszym wsparciem dla Basi (Sławomira Łozińska). Ale czas płynie, więc Grzelakowa znalazła nową miłość na jesień życia, a dzieci idą swoją drogą. Tyle, że do tej pory było pewne, że Aldona (Elżbieta Romanowska) i Borys (Jakub Wieczorek) będą w "Barwach szczęścia" zawsze. To się zmieniło - małżonków nie ma w nowej ramówce serialu, a Romanowska robi karierę u konkurencji! Zobacz TO na WIDEO i w GALERII ZDJEĆ!
Barwy szczęścia bez Grzelaków. Jedna z najważniejszych rodzin znika
Grzelakowie w "Barwach szczęścia" to tacy Mostowiakowie z "M jak miłość". Jeden z najważniejszych dwóch rodów, od których wszystko się zaczęło, więc powinni trwać wiecznie, w kolejnych pokoleniach. Niestety, już przy okazji prezentacji ZDJĘĆ z nowej ramówki serialu okazało się, że Aldony, Borysa i Aleksa w niej nie ma! I szybko wyszło na jaw, że Romanowska zaczęła wielką karierę prowadzącej program w Polsacie, więc nie wiadomo, ile jeszcze będzie miała czasu na plan "Barw szczęścia".
Pewne jest, że w "Barwach szczęścia" po wakacjach Borys nadal będzie starał się o dziecko, choć łatwo nie będzie, bo okaże się, że jest bezpłodny. Ale Grzelak nie ustanie w próbach, ratując się ziołami i dietą. Tylko czy coś z tego będzie?