Tak kręcą nowe odcinki "Barw szczęścia"! Po co aktorzy zlali się wodą od stóp do głów?
Plany seriali kryją wiele tajemnic, a aktorzy lubią pokazywać kulisy kręcenia poszczególnych scen, co ciekawi widzów. Tym razem na planie niezłą zabawę mieli serialowi Renata, Dominika, Sebastian i Kodur. Panowie nagrywali wspólne sceny, a na dworze panował upał. W pewnym momencie ekipa "Barw szczęścia" zlała ich wodą tak, że obaj aż nią ociekali.
- Takie imprezki w "Barwach szczęścia" - zaśmiała się Anka Mrozowska, która nagrała kolegów z planu. Co ciekawe, obaj zaprezentowali eleganckie ubranie, a cała scenografia wyglądała tak, jakby aktorzy kręcili jakąś ważną imprezę. Skąd więc pomysł na zlanie wodą obu panów? Możliwe, że albo naprawdę chodziło o panujące upały, a oni poprosili o ostre schłodzenie lub też mieli zagrać zmoczonych deszczem, a aura bynajmniej nie sprzyjała ulewie, więc musieli wymyślić zastępstwo.
Przeczytaj: M jak miłość. Poruszające wyznanie Moniki Mielnickiej o depresji! Zachorowała, kiedy kazali jej schudnąć do roli Lilki
Gorąca atmosfera na planie "Barw szczęścia"
- Słuchajcie, jak u nas na planie jest gorąco, to mamy taki sposób, jak się ochłodzić - tłumaczy na Instagramie serialowy Sebastian z "Barw szczęścia". - Czasami najprostsze sposoby są najlepsze - dodaje Kodur, a potem ekipa zalała ich wodą z butelki, co pokazała też Anka Mrozowska. Można zauważyć, że sceny, nad którymi pracowali aktorzy, kręcone były akurat nad wodą. Możliwe, że w kolejnych odcinkach "Barw szczęścia" po wakacjach wydarzy się jakiś wypadek, a Sebastian i Kodur wylądują w wodzie! Tego aktorzy nie wyjaśnili, ale można się domyślać, że sztuczka nie odbyła się bez przyczyny.
Nie da się ukryć, że oryginalne sceny dały aktorom sporo radochy, a atmosfera na planie "Barw szczęścia" jest rewelacyjna. Inaczej może być w przypadku losów bohaterów w kolejnych odcinkach, bo niektórych czekają spore kłopoty. Wszystko okaże się już niebawem!