Barwy szczęścia, odcinek 3275: Wspólne śniadanie Janki i Mariusza. Wykorzysta nieobecność Kasi w domu - ZDJĘCIA

2025-11-19 20:53

W 3275. odcinku serialu „Barwy szczęścia" Janka (Oliwia Drożdżyk) zasmakuje w posiłkach z Mariuszem (Rafał Cieszyński). Takich tylko we dwoje. Zacznie on sam, kiedy po ciężkiej pracy nad usunięciem awarii systemu nawadniania zaproponuje swojej pracowniczce obiad, pod nieobecność Kasi (Katarzyna Glinka). Ale Dąbrowska skwapliwie podchwyci ideę wspólnego biesiadowania i o poranku następnego dnia nawiedzi go z ciepłymi bułeczkami, sama wyglądając jak świeżutko wypieczony, słodki delikates…

„Barwy szczęścia" odcinek 3275 - czwartek, 11.12.2025, o godz. 20.05 w TVP

W serialu „Barwy szczęścia" Janka i Mariusz zaczną regularnie jadać ze sobą posiłki. Tę nową tradycję zapoczątkuje Karpiuk, a sąsiadka i od niedawna także pracownica sprytnie ją będzie kontynuować. Czy Kasia powinna zacząć pilnować narzeczonego?

Obiad Janki i Mariusza w 3274. odcinku serialu „Barwy szczęścia"

W 3274. odcinku serialu „Barwy szczęścia" poważna awaria uczyni pracę w gospodarstwie Mariusza niemożliwą. Wysiądzie system nawadniania. W dodatku zostanie sam z Janką, bo Kasia pojedzie do Warszawy. Kiedy kryzys zostanie zażegnany, oboje będą głodni jak wilki. Wspólny obiad z Karpiukiem – Janka nie mogła marzyć o niczym fajniejszym po pracy! Właśnie to zaproponuje jej Mariusz.

Śniadanie Janki i Mariusza w 3275. odcinku serialu „Barwy szczęścia"

W 3275. odcinku serialu „Barwy szczęścia" Kasia znowu zostawi Mariusza w charakterze słomianego wdowca w jego gospodarstwie - będzie w Warszawie. No, nie całkiem samego – będzie przecież Janka… Sprytna dziewczyna wykorzysta kolejną okazję i przez żołądek do serca, zaatakuje Karpiuka świeżymi wypiekami o poranku:

- W sklepie były tylko pączki i drożdżówki z makiem... Wzięłam to i to! Mam nadzieję, że lubisz? – zapyta pakując mu się do domu.

- Nie spodziewałem się takiej dostawy… Ani ciebie… - wyduka kompletnie zaskoczony Mariusz.

Ale ucieszy się widząc rozpromienioną Dąbrowską wchodzącą do jego kuchni – będzie wyglądać tak nęcąco, jak jedna ze świeżo wypieczonych bułeczek, które przyniesie.

Barwy szczęścia. Natrętna Janka nie odpuści sobie Mariusza