„Barwy szczęścia" odcinek 3275 - czwartek, 11.12.2025, o godz. 20.05 w TVP
W serialu „Barwy szczęścia" Janka i Mariusz zaczną regularnie jadać ze sobą posiłki. Tę nową tradycję zapoczątkuje Karpiuk, a sąsiadka i od niedawna także pracownica sprytnie ją będzie kontynuować. Czy Kasia powinna zacząć pilnować narzeczonego?
Obiad Janki i Mariusza w 3274. odcinku serialu „Barwy szczęścia"
W 3274. odcinku serialu „Barwy szczęścia" poważna awaria uczyni pracę w gospodarstwie Mariusza niemożliwą. Wysiądzie system nawadniania. W dodatku zostanie sam z Janką, bo Kasia pojedzie do Warszawy. Kiedy kryzys zostanie zażegnany, oboje będą głodni jak wilki. Wspólny obiad z Karpiukiem – Janka nie mogła marzyć o niczym fajniejszym po pracy! Właśnie to zaproponuje jej Mariusz.
Śniadanie Janki i Mariusza w 3275. odcinku serialu „Barwy szczęścia"
W 3275. odcinku serialu „Barwy szczęścia" Kasia znowu zostawi Mariusza w charakterze słomianego wdowca w jego gospodarstwie - będzie w Warszawie. No, nie całkiem samego – będzie przecież Janka… Sprytna dziewczyna wykorzysta kolejną okazję i przez żołądek do serca, zaatakuje Karpiuka świeżymi wypiekami o poranku:
- W sklepie były tylko pączki i drożdżówki z makiem... Wzięłam to i to! Mam nadzieję, że lubisz? – zapyta pakując mu się do domu.
- Nie spodziewałem się takiej dostawy… Ani ciebie… - wyduka kompletnie zaskoczony Mariusz.
Ale ucieszy się widząc rozpromienioną Dąbrowską wchodzącą do jego kuchni – będzie wyglądać tak nęcąco, jak jedna ze świeżo wypieczonych bułeczek, które przyniesie.