Barwy szczęścia, odcinek 3266: Sonia przeszuka Stefaniaka! Rzuci się na nią z łapami i zacznie grozić - ZDJĘCIA, WIDEO

2025-11-27 20:25

W 3266 odcinku "Barw szczęścia" Sonia (Weronika Nockowska) zacznie w końcu szpiegować Stefaniaka (Paweł Ławrynowicz)! Po odkryciu jego kłamstw już przestanie mu ślepo ufać i wierzyć w jego zapewnienia. Stąd zdecyduje się go przeszukać! Ukochana Roberta wykorzysta moment, gdy pójdzie on akurat pod prysznic i dobierze się do jego portfela. Tyle tylko, że on ją na tym nakryje w 3266 odcinku "Barw szczęścia". Oczywiście jej tego nie daruje, bo najpierw wyskoczy do niej z łapami, a wreszcie nawet i groźbami! Koniecznie poznaj szczegóły i zobacz ZDJĘCIA!

"Barwy szczęścia" odcinek 3266 - czwartek, 26.11.2025, o godz. 20.05 w TVP2

W 3266 odcinku "Barw szczęścia" Sonia w końcu zdejmie klapki z oczu i przestanie ślepo wierzyć Stefaniakowi! Tym bardziej, gdy Darek (Andrzej Niemyt) ujawni jej jego kłamstwo, dzięki czemu dowie się, że nie spędzili ostatniego "romantycznego" wieczoru tylko we dwójkę, a w czwórkę, gdyż wpadli do nich także Bazylow (Andrzej Szeremeta) ze swoim wspólnikiem. I choć w celu wytłumaczenia się Robert posunie się do kolejnego oszustwa, to Sonia już mu w nie nie uwierzy!

I w 3266 odcinku "Barw szczęścia" postanowi go sprawdzić! Zdradzamy, że ukochana Roberta w końcu zacznie go szpiegować i sięgnie po jego ubranie, które miał na sobie tamtej nocy. Szczególnie, że akurat w tym czasie Stefaniak pójdzie wziąć prysznic, dzięki czemu będzie miała ku temu okazję i nie zawaha się z niej nie skorzystać. Sonia dobierze się do portfela ukochanego, ale niestety wtedy i on wyjdzie z łazienki i ją na tym nakryje!

- Kochanie, gdzie są te moje...? - zacznie Robert, ale gdy zobaczy swój portfel w rękach Soni, to od razu zmieni i ton i temat - Co ty robisz? Grzebiesz mi po kieszeniach? Co tam masz? Czyżby mój portfel?

Stefaniak nakryje Sonię na szpiegowaniu i wykręci jej rękę w 3266 odcinku "Barw szczęścia"!

I niestety w 3266 odcinku "Barw szczęścia" jej tego nie odpuści! W tym momencie Stefaniak zacznie szarpać się z Sonią, próbując wyrwać jej portfel! Do tego stopnia, że aż wykręci jej rękę, czym sprawi jej ogromny ból, ale oczywiście pozostanie na to obojętny!

- Dawaj go! - zażąda stanowczym tonem Stefaniak.

- Ała! - zacznie krzyczeć Sonia.

Jednak w 3266 odcinku "Barw szczęścia" na tym nie poprzestanie i od razu jeszcze zażąda od niej wyjaśnień. I wtedy Sonia powie mu, że po prostu chciała wziąć jego rzeczy rzeczy do prania i będzie mieć ku temu argumenty, ale Robert jej w to nie uwierzy!

- Niezłą bajeczkę sobie wymyśliłaś. Pranie chciałam zrobić. Przecież to są czyste spodnie, wczoraj pierwszy raz założyłem - powie Robert.

- Nie chciałam znowu czegoś wyprać. Tak jak te pieniądze - zacznie tłumaczyć się Sonia, po czym spróbuje uciec, ale Stefaniak ją zatrzyma - Dlaczego kłamiesz, co?

Wściekły Robert zacznie grozić Soni w 3266 odcinku "Barw szczęścia"!

W tej chwili w 3266 odcinku "Barw szczęścia" Robert zacznie się wydzierać, czym mocno zaniepokoi Sonię, gdyż przecież nie będą w mieszkaniu sami tylko z Mateuszkiem (Filip Kowalewicz). Ale nawet to go nie powstrzyma! A wręcz przeciwnie, gdyż tylko dodatkowo nakręci!

- Ciszej bądź, bo obudzisz Mateusza - poprosi go Sonia.

- No i bardzo dobrze, niech słyszy, jaką ma matkę, co ludziom po kieszeniach grzebie - wyrzuci jej Robert.

I w tej chwili w 3266 odcinku "Barw szczęścia" i Sonia nie wytrzyma i mu się odgryzie, czym tylko dodatkowo go zdenerwuje. I wówczas kobieta odpuści, ale Robert wręcz przeciwnie, gdyż już tak się wkurzy, że już otwarcie zacznie jej grozić, czego świadkiem faktycznie stanie się Mateuszek, który w ostatniej chwili uratuje przed nim swoją matkę!

- Ty chyba nie masz nic do ukrycia, co? - wyrzuci mu Sonia.

- Nie, poczekaj, ty mnie o coś oskarżasz, tak? Że niby co? Że ja mam podwójne życie jakieś? Że kochankę mam niby? No proszę, powiedz - odgryzie jej się Robert.

- Przecież wiesz, że nic takiego nie myślę - spróbuje go uspokoić.

- No to dlaczego mnie okłamujesz? Zapamiętaj sobie moje kieszenie, to jest moja rzecz, okej? A jeżeli jeszcze raz się nad czymś takim przyłapie, to.... - zacznie jej grozić, ale nie zdoła dokończyć zdania, gdyż wtedy rozlegnie się głos przerażonego Mateuszka - Mamo! Mamo, chodź!

- No idź, no! - poleci jej Stefaniak, na co ona oczywiście do niego pójdzie, a on już powie sam do siebie - Będzie mi tu szpiegowała...

Barwy szczęścia. Sonia zacznie się bać Stefaniaka!
Barwy szczęścia. Stefaniak pobije Sonię, a Bruno wprowadzi szpiega do hotelu
Polska na ucho
Życie we śnie