"Barwy szczęścia" odcinek 3137 - środa, 26.02.2025, o godz. 20.05 w TVP2
Hubert nie będzie w stanie powstrzymać emocji. W 3137 odcinku serialu "Barwy szczęścia" z każdą kolejną minutą rozmowy na wideo Pyrka będzie coraz bardziej przygnębiony. Jego córka, która jeszcze niedawno zapewniała, że wróci do Polski, teraz z uśmiechem opowie mu o nowym życiu w Stanach Zjednoczonych i zapyta, czy tata nie przyleciałby do niej, bo bardzo za nim tęskni.
To pytanie będzie dla Huberta jak cios prosto w serce. Z jednej strony spełniłoby się jego największe marzenie – być blisko córki, zobaczyć ją na żywo, a nie tylko na ekranie, ale z drugiej Jak to zrobić? Jak zostawić wszystko, co zbudował w Polsce? A co z Asią, która coraz bardziej angażuje się w ich związek?
Smutna rozmowa Marysi z Hubertem w 3137 odcinku "Barwy szczęścia"
Hubert w 3137 odcinku "Barw szczęścia" w końcu skontaktuje się z Marysią. Ojciec porozmawia z nią przy pomocy wideo-rozmowy, dzięki czemu choć na chwilę będzie w stanie ją zobaczyć. Gdy na ekranie pojawi się twarz Marysi Hubert nie będzie w stanie ukryć emocji, przez co nawet sama Marysia będzie musiała podnieść go na duchu.
Córka Huberta będzie uśmiechnięta , zadowolona, podekscytowana codziennymi przygodami za oceanem. Mężczyzna będzie próbował się uśmiechać, udawać, że wszystko jest w porządku, ale jego wzrok powie więcej niż tysiąc słów. W końcu to Marysia przerwie niezręczną ciszę - spojrzy na ojca i zapyta, czy nie chciałby do niej przylecieć, bo bardzo za nim tęskni.
Hubert w 3137 odcinku "Barw szczęścia" poleci do USA do Marysi?
Od tej rozmowy wszystko się zmieni. W 3137 odcinku serialu "Barwy szczęścia" Hubert zacznie rozważać rzeczy, o których wcześniej nawet nie myślał. Tęsknota za Marysią stanie się tak ogromna, że nie będzie potrafił racjonalnie myśleć. Chociaż do tej pory to Klara trzymała w rękach wszystkie karty, teraz to on będzie musiał podjąć decyzję, czy jest gotów na tak wielką zmianę. Czy Hubert naprawdę wyjedzie do USA za Marysią porzucając wszystko? O tym przekonamy się już niebawem!