„Barwy szczęścia" odcinek 3122 - środa, 05.02.2025, o godz. 20.05 w TVP2
Mariusz został aresztowany, kiedy przyznał się do potrącenia Szymańskiego (Jacek Grondowy) – do przestępstwa, którego nie popełnił. Zrobił to, by nie zamknięto Kasi. Ale ten plan nie wypalił, bo ona także się przyznała. W areszcie najpierw miał pod górkę przez zaczepki Barańskiego (Mateusz Łasowski), ale potem atmosfera się poprawiła dzięki Żyłce (Jan Aleksandrowicz).
W 3122. odcinku serialu "Barwy szczęścia" Mariusz wyjdzie na wolność
W 3122. odcinku serialu "Barwy szczęścia" Kodur zapyta osadzonego Mariusza, czy poznaje któregoś z mężczyzn na zdjęciach. Karpiuk przytaknie – z jednym podpisał umowę na wynajem magazynu, a drugi zawsze się kręcił w pobliżu:
- To by się zgadzało. Ten robi w papierach, a ten zazwyczaj działa w terenie, lokalnie.
Okaże się, że zostali złapani poprzedniego dnia i z pewnością kilka lat posiedzą.
- Potraficie być skuteczni. To dla mnie spora niespodzianka – powie ironicznie Mariusz.
- Nie siliłbym się na złośliwości. To niebezpieczni ludzie. Kiedyś handlowali narkotykami i napadali na tiry, a teraz? Robią w śmieciach – odparuje Marcin. I da do zrozumienia Karpiukowi, że miał sporo szczęścia, że uszedł tym bandytom z życiem. A teraz będzie mógł opuścić areszt.
W 3122. odcinku serialu "Barwy szczęścia" Mariusz dowie się, że Kasia zostanie w areszcie
W 3122. odcinku serialu "Barwy szczęścia" w miarę neutralnie rozpoczęta rozmowa z Kodurem przybierze inny obrót. Mariusz nie tylko nie ucieszy się z informacji o tym, że wyjdzie na wolność, ale dostanie szału! Policja nie uwierzy w jego przyznanie się do winy:
- Dobrze wiemy, że to Katarzyna Górka potrąciła tego faceta.
- Bzdura! Ja to zrobiłem, dlatego przyszedłem i o tym powiedziałem – wrzaśnie Mariusz.
Ale Marcin pokaże mu ostateczny dowód – wykaz logowania jego telefonu. Będzie wiadomo, gdzie i o której Karpiuk przebywał feralnego dnia. Nagranie z okolic warsztatu samochodowego, dokąd Mariusz zabrał samochód i rozmowa z właścicielem także będzie świadczyć o jego niewinności w sprawie Szymańskiego. Mataczenie, zacieranie śladów, utrudnianie śledztwa – to już inna sprawa, za którą Karpiukowi będzie grozić kara. Marcin więc zapyta z wyrzutem, dlaczego zostanie wypuszczony.
- Sąd zdecydował, że będzie pan odpowiadał z wolnej stopy.
Na pytanie, co z Kasią, Kodur odpowie, że zostaje w areszcie...
