"Barwy szczęścia" odcinek 3105 - piątek, 13.01.2025, o godz. 20.05 w TVP2
Kasia w wyląduje w więzieniu w 3105 odcinku "Barw szczęścia"! Pójdzie siedzieć za zabójstwo Szymańskiego i sama zgłosi się na policję. Mimo odradzania przez Mariusza (Rafał Cieszyński) oraz Łukasza (Michał Rolnicki), Kasia i tak pójdzie do komisariatu i zgłosi się jako winna śmierci sąsiada. Pomyśli, że prawda wyjdzie na jaw, a chociaż zdejmie z siebie tak duży ciężar winy.
Kasia sama zgłosi się na policję w 3105 odcinku "Barw szczęścia". Aresztują ją
Przypomnijmy, że całe zamieszanie z więzieniem Kasi zacznie się od potrącenia zwierzęcia. Tak przynajmniej w pierwszych chwilach pomyśli Górka, która będzie jechała samochodem Mariusza przez las, a ograniczona widoczność w nocy sprawi, że coś wpadnie jej pod koła. Dopiero kiedy kobieta dowie się o tym, że senior zginął i znaleziono jego rower, Kasia połączy fakty. Zrozumie, że to nie zwierzę potrąciła, a denerwującego Szymańskiego!
- To ja... To moja wina. Zabiłam człowieka - Kasia w kolejnych odcinkach "Barw szczęścia" zacznie szlochać nad swoim losem. Jak podaje portal światseriali.interia.pl, od razu weźmie na siebie winę za śmierć Szymańskiego.
Wobec szokujących odkryć i ogromnego poczucia winy u Kasi, już w 3105 odcinku "Barw szczęścia" Kasia sama zgłosi się na policję i powie, że to ona zabiła mężczyznę.
Kasia spędzi sporo czasu za kratami w kolejnych odcinkach "Barw szczęścia"
Zdradzamy, że odsiadka Kasi w areszcie zacznie się w 3105 odcinku "Barw szczęścia", ale z pewnością chwilę potrwa... Górka zapozna się ze współosadzonymi, a jej historia za kratami może zadziwić. Mało tego, Mariusz nie zostawi ukochanej i sam postanowi zdobyć się na bohaterski ruch. Powie Kodurowi (Oskar Stoczyński), że to on potrącił sąsiada. Policjanci dostaną sprzeczne informacje, a jaka będzie prawda? Istnieje jeszcze jedno rozwiązanie, dzięki któremu Kasia może mieć nadzieję na to, iż nie spędzi za kratami całego życia.