"Barwy szczęścia" odcinek 2714 - środa, 14.12.2022, o godz. 20.10 w TVP2
W 2714 odcinku "Barw szczęścia" Modrzycki odetnie się od "Szoku" i postanowi działać na własną rękę. Błażej założy własny kanał streamingowy w Internecie, w którym bez żadnych skrupułów będzie szkalował byłych współpracowników, a na pierwszy ogień pójdzie oczywiście Sadowski. W ten sposób mściwy dziennikarz będzie chciał zemścić się na Łukaszu za ciągle ograniczenia i podporządkowywanie się jego woli. W 2714 odcinku "Barw szczęścia" Modrzycki wykorzysta bójkę z Sadowskim, którą sam sprowokuje na biegu "Szokującej 10", gdy w obecności Łukasza zacznie oczerniać naćpaną Weronikę (Maria Świłpa) i doprowadzi do jej ponownego zniknięcia, a nawet próby samobójczej, aby wypromować swój kanał i obnażyć Łukasza!
W 2714 odcinku "Barw szczęścia" cała redakcja "Szoku" zda sobie sprawę, że odejście Modrzyckiego mocno wpłynie na ich pracę, bo poza tym, że Błażej jest zwykłą gnidą, to talentu, dociekliwości i kontaktów nie można mu odebrać. Dziennikarze zdadzą sobie sprawę, że Modrzycki stanie się dla nich główną konkurencją, a na domiar złego będzie w stanie podłamać nie tylko autorytet redaktora naczelnego, ale i całej gazety....
- Musimy przystopować Modrzyckiego. On nie może się czuć bezkarny - zauważy Alicja.
Przystopowanie Modrzyckiego w 2714 odcinku "Barw szczęścia" wcale nie będzie takie proste, gdyż dziennikarz wcale nie będzie kłamał! Oczywiście, wszystko podkręci i zrobi z tego tanią sensację, ale Łukasz nie będzie mógł nic z tym zrobić, dopóki Błażej nie przekroczy granic...
- Alicja, co my możemy zrobić? Przecież nie powiedział nieprawdy. Kanał streamingowy każdy może sobie otworzyć - uzna Łukasz.
- No, ale ja boję się, że on będzie grał nazwiskami. Twoim, Weroniki, że będzie jątrzył - zaniepokoi się.
- Spokojnie, jak powie nieprawdę, to go pozwę. Wangel tym bardziej i Modrzycki doskonale o tym wie - wyjaśni jej.
Jednak w 2714 odcinku "Barw szczęścia" Alicja uzna, że to zbyt mało, dlatego Łukasz postanowi zrobić krok dalej i zastawić na Błażeja pułapkę! Sadowski zdecyduje się zagrać jego własną bronią i zastosować jego nieetyczne metody pracy, po to, aby znaleźć na niego haka i tym samym podgrzać atmosferę wśród czytelników!
- To co? Nic nie zrobimy? - dopyta zaskoczona Umińska.
- Użyjemy jego metod. Też na niego zapolujemy. Zdezawuujemy jego metody pracy, trochę pośledzimy - stwierdzi Sadowski, w co Alicja w 2714 odcinku "Barw szczęścia" aż nie będzie mogła uwierzyć!
- Przepraszam, mówisz poważnie? Ale wcześniej stroniłeś od jego metod. Hamowałeś go... - przypomni mu.
- Ale dla niego zrobię wyjątek. Nie z zemsty, ale dla gazety. Coś takiego może nam rozgrzać czytelników - przyzna.
- Nie wiem, nie poznaję cię - powie jeszcze bardziej zszokowana.
- Alicja, ja też tego nie chce, ale jak Modrzycki będzie grał nieczysto, to nie zawaham się - zapowie stanowczo.