"Barwy szczęścia" odcinek 2707: Klara zgwałcona przez szefa?! Straszną cenę zapłaci za luksus tworzenia
W 2707 odcinku "Barw szczęścia" Klara narazi się na ogromne niebezpieczeństwo! A to wszystko z wielkiego strachu, bo Pyrka przerażona po ostatnim ataku na jej dom, nie będzie mogła pisać... I wtedy pojawi się "zbawca", który zaoferuje jej luksusowe miejsce do pracy, a nawet zastępstwo na niechcianej imprezie firmowej. Tyle, że to wszystko nie będzie za darmo! Jaką cenę zapłaci Pyrka za krótkie poczucie bezpieczeństwa?
Najpierw w 2705 odcinku "Barw szczęścia", Bartosz zaproponuje Klarze przeprowadzkę do domu pracy twórczej w Witeciu. Pyrka skorzysta z oferty, bo w domu będzie miała ataki paniki i nie będzie w stanie nie tylko pisać, ale nawet swobodnie oddychać. I już w 2707 odcinku serialu szef przyjdzie do Klary, po zapłatę! Jak informuje portal swiatseriali.interia.pl Bartosz wypije trochę za dużo i nie przyjmie odmowy pisarki. Czy Klara zostanie zgwałcona?
W 2707 odcinku "Barw szczęścia" Klara poczuje się bardzo bezpiecznie. Dlatego bez problemu otworzy drzwi pokoju hotelowego w domu pracy twórczej i zobaczy Bartosza z butelką szampana i bukietem kwiatów. Szef przyniesie jej dobrą nowinę, ale krótko będzie się nią cieszyć. Potem rozegrają się straszne sceny!
- Nie odbierasz telefonów, to musiałem przyjść osobiście - uśmiechnie się Bartosz i poinformuje Klarę, że jej książka "Dwanaście westchnień Emilii" dostała nagrodę tygodnika "Pro Femina". - To jest jeszcze nieoficjalna wiadomość, wyniki zostaną ogłoszone na oficjalnej gali, ale wydawnictwo już zostało poinformowane o twoim zwycięstwie.
Klara w 2707 odcinku "Barw szczęścia" podziękuje Bartoszowi za dobre wieści i doda, że nie chce iść na galę "Pro Feminy". I tu Bartosz pójdzie jej na rękę...
- Teraz najważniejsza jest nowa powieść. Na tym się skupiam... Nie chcę tracić czasu na jakieś gale - stwierdzi.
- Słusznie. Ja pójdę i odbiorę nagrodę w twoim imieniu - zaoferuje Bartosz. - A teraz wypijmy za twoje nowe dzieło. Do dna!
Zboczeniec Bartosz zgwałci Klarę w 2707 odcinku "Barw szczęścia"?!
Bartosz będzie chciał w 2707 odcinku "Barw szczęścia" przeczytać to, co Klara aktualnie pisze. Jednak Pyrka nie będzie chciała ujawniać nikomu fragmentów nowej powieści. - Jak skończę, przeczytasz. Nie teraz... Ale coraz bardziej napalony szef pochyli się nad rozłożonymi na stoliku notatkami Klary i przysunie się do niej.
- Chyba powinieneś już iść - Klara zrozumie, co tu się właśnie zaczyna. .
- Nadajemy na tych samych falach... - wymamrocze lubieżnie Bartosz.
- Nie wydaje mi się - Klara spróbuje się cofnąć. - Proszę wyjdź. Obiecuję, że zapomnę o tej rozmowie...
Ale w tym momencie 2707 odcinka "Barw szczęścia" Bartosz przyciągnie Klarę do siebie siłą, a następnie brutalnie rzuci ją na łżoko!.
- Nie chcę, żebyś zapomniała. Chcę, żebyś wiedziała, co do ciebie czuję...
Klara, spróbuje wyrwać się w objęć zboczeńca i przypomni mu, że ma męża.- I gdzie on teraz jest? On nie jest ciebie wart - warknie rozochocony Bartosz.
- Zostaw mnie! - krzyknie Klara.
- Krzycz, nikt cię tu nie usłyszy...