Barwy szczęścia odcinek 2651 - środa 7.09.2022 o godz. 20.10 w TVP2
W 2651 odcinku „Barw szczęścia” Aldona całkowicie odda się studenckiemu życiu, które nie skończy się dla niej najlepiej! Jej koledzy z uczelni – Norbert i Filip najpierw zaczną namawiać ją na założenie plantacji marihuany, a gdy Grzelakowa się nie zgodzi, to poczęstują ją jonitem, aby sama przekonała się do nowego biznesu. Pech sprawi, że w tym samym momencie na miejscu zjawi się policja, a nowi przyjaciele Aldony uciekną. Oczywiście, Grzelakowa wyrzuci jonita, ale nie ujdzie to uwadze funkcjonariuszy, którzy zgarną ją na komendę! W 2651 odcinku „Barw szczęścia” jak podaje swiatseriali.interia.pl o aresztowaniu żony od jej nowej przyjaciółki Romy (Agata Puterko) dowie się również Borys, który na wieść o tym o mały włos nie dostanie zawału! Grzelak natychmiast ruszy na komendę, a po drodze umówi się z Natalią, gdyż będzie przekonany, że bez dobrego adwokata się nie obędzie!
Patrz też: Herman z Barw szczęścia już tak nie wygląda! Tak Maciej Raniszewski zmienił się dla nowej roli
Aldona będzie pewna, że uda jej się samej obronić w 2651 odcinku „Barw szczęścia”!
Oczywiście, Aldona w 2651 odcinku „Barw szczęścia” będzie przekonana, że obędzie się bez pomocy prawnika, gdyż jonit nie należał do niej, a jej koledzy z pewnością potwierdzą jej wersję zdarzeń. Jednak Borys nie będzie przekonany co do uczciwości studentów i będzie wolał dmuchać na zimne, dlatego siłą zdecyduje się przyprowadzić żonę do Natalii z samego rana, tuż po nocy spędzonej w areszcie!
- Norbert i Filip wygłupiali się jak idioci i podrzucili mi tego skręta. Traf chciał, że na oczach policjantów... To był durny żart. Nie trzeba było od razu do prawniczki – stwierdzi Aldona.
- Nie trzeba było balować z dragami – wytknie jej Borys.
- Norbert i Filip muszą powiedzieć prawdę – powie z przekonaniem Grzelakowa.
- Myślisz, że mają na tyle honoru, żeby potwierdzić twoją wersję wydarzeń? – spyta z przekąsem, przez co Aldona w 2651 odcinku „Barw szczęścia” już nie będzie taka pewna!
- Oby – westchnie i doda, że przecież całą sytuację widziała również Roma, która już na pewno wyzna całą prawdę.
- No chodź już, kryminalistko. Studiujesz z rozmachem, to ci muszę przyznać – zażartuje i przytuli roztrzęsioną żonę.
Zobacz także: Barwy szczęścia. Olbrzymia wpadka Żabci! Ośmieszy się przed Damianem i straci go na zawsze
Natalia uratuje Aldonę przed więzieniem w 2651 odcinku „Barw szczęścia” ale nie przed Kuczmą!
Następnie w 2651 odcinku „Barw szczęścia” Aldona i Borys będą już u Natalii, której Grzelakowa opowie całą historię o podrzuceniu jonita przez kolegów. Na jej szczęście, Zwoleńska stwierdzi, że właściwie nie ma sprawy, gdyż jest wiele czynników łagodzących, w związku z czym w jej przypadku można umorzyć postępowanie! Oczywiście, Natalia nie da jej stuprocentowej pewności, ale uzna, że prawdopodobieństwo jest bardzo wysokie!
- To jest do umorzenia. Minimalna ilość substancji psychoaktywnej, więc niska szkodliwość czynu, do tego to pani pierwsze zatrzymanie, wina kolegów jest bezsporna, a zeznania koleżanki świadczą tylko na pani korzyść – pocieszy ich Natalia.
- A jak prokurator też będzie taki nadgorliwy, bo będzie chciał mieć wyniki? - zaniepokoi się Borys, gdy Zwoleńska w ten sposób wytłumaczy zatrzymanie jego żony na dołku.
- Proszę nie zakładać najgorszego. Wystąpię o umorzenie, na razie nie ma się czym przejmować – uspokoi ich prawniczka.
Niestety, jeszcze w 2651 odcinku „Barw szczęścia” Grzelakowie nie będą mogli odetchnąć z ulgą, gdyż odkryją, że przez cały czas są śledzeni przez Kuczmę, któremu jeszcze nie przyszło zapłacić za to, że spalił ich ukochany dom w Borkach, a do tego pół wsi! Aldona i Borys będą przekonani, że podły sąsiad wie o ich aferze z narkotykami i z pewnością to wykorzysta, aby po raz kolejny uprzykrzyć im życie…