"Barwy szczęścia" odcinek 2570 - czwartek, 10.02.2022, o godz. 20.10 w TVP2
W 2570 odcinku „Barw szczęścia” Marek zjawi się u Iwony, aby zabrać Wioletkę na wspólny rejs po jeziorze, jednak pod wpływem zdarzeń szybko zmieni zdanie! Już na wstępie zauważy, że jego była kochanka ma uszkodzoną rękę i mocno się tym zaniepokoi. Oczywiście Iwona go okłamie i nie powie, że winną jej wypadku jest Grażyna (Kinga Suchan), kochanka Kępskiego sprzed lat, z którą ma syna Wiktora! Pyrka nie przyzna się mu również, że tego dnia spotkała się z Wiktorem i próbowała naprawić jego relacje z ojcem! Jednak w 2570 odcinku „Barw szczęścia” Marek sam się tego dowie od śledczego Marcina Kodura (Oskar Stoczyński), który zjawi się u Iwony po zgłoszeniu przez Grażynę, że Pyrka namawiała jej syna do oddania wątroby Tomkowi!
Patrz też: Barwy szczęścia, odcinek 2577: Bożena nie pozwoli Brunowi zbliżyć się do Tadzia! Po adopcji chorego dziecka już kompletnie zwariuje – ZDJĘCIA
Zobacz w GALERII ZDJĘĆ jak Marek stara się uratować Iwonę przed największym błędem w 2570 odcinku „Barw szczęścia” >>>
W 2570 odcinku „Barw szczęścia” Marek będzie zdruzgotany zgłoszeniem dawnej kochanki Tomka i podsłucha rozmowę śledczego z Iwoną, aby poznać jak najwięcej szczegółów. W końcu sam wtrąci się do rozmowy, gdy Pyrka przedstawi inspektorowi swoją wersję zdarzeń, w którą on zacznie wątpić. Złoty weźmie w obronę dawną kochankę, ale po jego wyjściu w 2570 odcinku „Barw szczęścia” przerażony jej zachowaniem sam postanowi rozmówić się z nią rozmówić i wyznać, co o tym sądzi!
- Iwona, w co ty się ładujesz? – spyta przejęty Marek.
- Tomek potrzebuje przeszczepu – wyjaśni.
- Rozumiem, sprawa życia i śmierci, ale na litość boską namawiałaś jego syna? – oburzy się.
- Nie, tylko z nim rozmawiałam – wytłumaczy się Pyrka.
- O czym? O zdrowiu jego ojca, tak? – wytknie.
- Nie, o tym, że mają mało czasu i może warto by się poznać – wyjaśni.
- Podprogowo go namawiałaś – zauważy Złoty.
- Naprawdę chodziło tylko o to, żeby się pojednali. Tomkowi na tym zależy – Iwona będzie twardo stała przy swoim.
Zobacz także: Barwy szczęścia, odcinek 2569: Natalia załatwi Łukasza. Tak zemści się na nim za zniszczenie życia Józkowi
Wtedy w 2570 odcinku „Barw szczęścia” Marek zauważy, że nic w ten sposób nie ugra i zmieni taktykę! Wprost wygarnie Iwonie, że za namawianie Wiktora do przeszczepu może stracić prawo do wykonywania zawodu, a tego przecież nigdy by nie chciała! W ten sposób spróbuje wymóc na niej, aby przestała zajmować się sprawami Tomka i skupiła się na sobie i Wioletce!
- Możesz zaszkodzić sobie, zawodowo i prywatnie. Jesteś lekarzem, a to zobowiązuje – uczuli ją Marek.
- Marek przysięgam ci, nie namawiałam chłopaka! – wyjaśni.
- Ale ja rozumiem, że ty go kochasz i zrobisz wszystko, żeby uratować mu życie, ale ratując jego możesz pogrążyć siebie! Możesz stracić prawo do wykonywania zawodu! – krzyknie.
Niestety Iwona w 2570 odcinku „Barw szczęścia” będzie głucha na argumenty byłego kochanka, gdyż miłość do Tomka będzie silniejsza niż rozsądek. Złotemu, mimo usilnych prób, nie uda się namówić Pyrki do zostawienia Kępskiego.
- Nie krytykuje tego, ale musisz pomyśleć o konsekwencjach – jeszcze raz spróbuje do niej dotrzeć, ale nie na wiele mu się to zda.
- Tu nie ma się nad czym zastanawiać! Muszę ratować Tomkowi życie! – przyzna ze łzami w oczach.