"Barwy szczęścia" odcinek 2541 - środa, 29.12.2021, o godz. 20.10 w TVP2
W 2541 odcinku "Barwy szczęścia" Agata i Klara wybiorą się do salony sukien ślubnych. Pyrka będzie w bardzo dobrym humorze, bo młody Jezierski oświadczył się jej po raz trzeci, a wszystko przez ukradziony pierścionek. To Klara wpuściła pod dach złodziejkę, która okradła Agatę z najcenniejszej rzeczy. Na szczęście ta sprawa zostanie zażegnana, a Agata ucieszy się z przymiarek sukni.
- Wyglądasz… jak królewna! - powie Klara, która w 2541 odcinku "Barwy szczęścia" zachwyci się widokiem Agaty. - Kiedyś wierzyłam, że to takie proste… Miłość. Relacja. Małżeństwo. - zacznie wymieniać panna młoda. - Nie jest proste. Ale jest warte trudu. - przypomni jej ukochana Huberta (Marek Molak). - A ja mam czasami ochotę pobiec do wróżki, żeby mi przepowiedziała, czy damy sobie z Patrykiem radę… - wyzna szczerze Agata i nieco posmutnieje.
Zobacz Agatę w pięknej sukni ślubnej i przerwanie wszystkiego przez Patryka w GALERII ZDJĘCIA>>>
W 2541 odcinku "Barwy szczęścia" Pyrka nie będzie mogła oprzeć się wrażeniu, że coś pójdzie nie tak. - Żadna wróżka chyba ci do końca nie powie, co będzie za dziesięć czy dwadzieścia lat. Nie ma takich… stuprocentowych gwarancji na życie. - podpowie jej Klara. - To co jest? Mam zakładać pół na pół, że może nam się uda? - zapyta się Agata. - Nie. Masz wierzyć na sto procent. I się starać. Ja wierzę w ciebie i Patryka z całego serca… - ukochana Huberta nie odpuści i nie pozwoli zadręczać się pannie młodej.
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1625: Wściekła Magda rozkręci aferę u Zduńskich. Nawet Kinga przestraszy się przyjaciółki - WIDEO
I właśnie wtedy w 2541 odcinku "Barwy szczęścia" do salonu sukien ślubnych wpadnie Patryk, ale to nie zachwyci dziewczyn. Wręcz przeciwnie, młody Jezierski zrujnuje wszystko! - To przynosi pecha! - wybuchnie Pyrka w 2541 odcinku "Barwy szczęścia". - Daj spokój, chyba nie wierzysz w przesądy? - zapyta Patryk. - Wierzę, bo się boję! Wystarczająco już mieliśmy problemów… I co, jak znów coś się posypie? - zapyta się zlękniona Agata. - Posypie, to się na nas konfetti na ślubie! I szczęście! - pocieszy ją Jezierski, ale trudno oprzeć się wrażeniu, że Agata już teraz czuje, że to małżeństwo nie wyjdzie.