"M jak miłość" odcinek 1625 - poniedziałek, 3.01.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1625 odcinku "M jak miłość" Magda wpadnie do Kingi i nie będzie miała łatwego zadania. Dojdą ją słuchy, że Marszałek (Emilian Kamiński) pozwala sobie na coraz więcej i zapomniał chyba, że na Deszczowej jest tylko gościem. Budzyńska zaobserwuje, że jej własny ojciec wpędza w obłęd przyjaciół i Krysię (Hanna Mikuć), co źle odbija się też na wnukach. W 1625 odcinku "M jak miłość" Magda zdecyduje się porozmawiać z ojcem na spokojnie, co szybko przerodzi się w ostrą kłótnię.
- Tato! Tatko! Chodź do nas, pogadamy - zacznie pseudo miłym tonem Magda, a Kinga tylko spojrzy na przyjaciółkę i już będzie wiedziała, że zaraz zacznie się koszmar. - Słyszycie? Dziewczyny się chyba obudziły, tak że przepraszam - powie Kinga i uda, że spieszy się do dzieci. - Cykor, cykor... - rzuci za nią Budzyńska i rozpocznie misję naprostowania charakteru ojca sama.
Przeczytaj: Fani M jak miłość oburzeni przerwą w emisji! Nikt nie rozumie braku nowych odcinków po świętach
Magda w 1625 odcinku "M jak miłość" nie będzie miała litości dla ojca i wymieni mu niemal wszystkie przewinienia, których dopuścił się mieszkając u Zduńskich. - Podpalona kuchnia, robaki w lodówce, inwigilacja sąsiadów, no na miłość Boską... Ja już nie wspomnę o awanturach z Wieśkiem. Po co ci to było? - wypali Magda w 1625 odcinku "M jak miłość", która postara się uświadomić ojcu, że mocno nadużywa gościnności i cierpliwości Zduńskich. - Po prostu córusia się staram trzymać rękę na pulsie. Jakie awantury? - zapyta Marszałek, a Magda nie uwierzy w to, co słyszy. Oniemieje na wieści o tym, że ojciec nie bardzo widzi problem i wymiguje się od odpowiedzialności.
Przeczytaj: Barwy szczęścia, odcinek 2550: Wielka radość u Pyrków. Iwona przekaże bliskim wspaniałą wiadomość - ZDJĘCIA
Budzyńska w 1625 odcinku "M jak miłość" straci cierpliwość i zagrozi Marszałkowi, że jeśli nadal będzie tak postępował, straci bliskich! - Ty masz na wszystko wytłumaczenie, ja ci tylko mówię o tym, że Krysia ma anielską cierpliwość, jej naprawdę pomnik postawią, ale ta cierpliwość też ma swoje granice. Ona jest u kresu wytrzymałości, Kinga ma czwórkę dzieci, naprawdę nie potrzebuje piątego - rzuci ostro Magda w 1625 odcinku "M jak miłość", a ojciec zacznie się lekko bać córki. Niestety Marszałek to trudny przypadek i nie będzie chciał tak łatwo zmienić swoich przyzwyczajeń.