"Barwy szczęścia" odcinek 2538 - czwartek 23.12.2021, o godz. 20.10 w TVP2
W 2538 odcinku „Barw szczęścia” Patryk wciąż będzie miał koszmary, związane z porwaniem przez ludzi Bondy. Bandyci zgarnęli go w środku dnia, wpakowali do samochodu, po czym związali, zamknęli w piwnicy i grozili mu śmiercią za intrygi swojej siostry i ojca (Jakub Bohosiewicz)! Kornel zadłużył się u Bondy na sporą sumę, z kolei Jowita oszukała go i okradła! W ramach zemsty bandyta postanowił zabić jej brata i był od tego o krok! Jego ludzie nagrali dla Jezierskiej pożegnalny filmik, w którym widać było, jak przykładają przerażonemu Patrykowi wiertarkę do głowy. Dopiero wtedy Jowita zdała sobie sprawę, że sprawy posunęły się za daleko i wymyśliła kolejny plan odbicia brata. Na szczęście tym razem z pomocą Celiny (Orina Krajewska), Patryk do nich wrócił, ale jak okaże się w 2538 odcinku „Barw szczęścia” wcale nie cały i zdrowy!
Patrz też: Barwy szczęścia, odcinek 2539: Dramatyczny poród Reginy! Dostanie udaru i umrze jeśli szybko nie urodzi - ZDJĘCIA
Zobacz w GALERII ZDJĘĆ jak Sławka i Agata odkrywają tajemnicę Patryka w 2538 odcinku „Barw szczęścia” >>>
W 2538 odcinku „Barw szczęścia” Patryk będzie miał ciągle trudności ze snem, gdyż ciemność będzie kojarzyła mu się z ciemną piwnicą i próbą zabójstwa. Jezierski kompletnie nie będzie mógł uporać się z traumą i będzie już na skraju załamania, choć postara się ukryć to przed bliskimi. Jednak Sławka od razu zauważy, że z jej synem jest coś nie tak i postara się mu pomóc.
- Znowu nie spałeś? Ledwo widzisz na oczy – zauważy Sławka.
- Mamo czy ty musisz do mnie wydzwaniać pięć razy dziennie? Pytać o to samo? – podirytuje się Patryk.
- To źle, że się o ciebie martwię? – zasmuci się Sławka.
- Dobrze, ale te zakupy to był pretekst, aby wałkować temat porwania? – przejrzy ją.
- Niczego nie chce wałkować, chce być po prostu bliżej. Nie uciekaj ode mnie. Twój ojciec nam wszystkim zrobił krzywdę. Musimy teraz trzymać się razem, jak nigdy wcześniej – wytłumaczy w 2538 odcinku „Barw szczęścia”.
Zobacz także: Barwy szczęścia, odcinek 2536: Dramat Kasi po trzęsieniu ziemi na Sycylii! Wyląduje na wózku i już nigdy nie będzie chodzić
Zły stan Patryka w 2538 odcinku „Barw szczęścia” nie ujdzie również uwadze Agaty, która podobnie jak Sławka, zaoferuje mu swoje wsparcie. Szczególnie, że przed nią Patrykowi już nie przyjdzie tak łatwo się ukrywać, gdyż Pyrka sama była świadkiem, jak jej narzeczony błąka się po całym domu w nocy i ma koszmary!
- To mi pachnie rozmową i nawet wiem, o czym. Najpierw matka, teraz ty. Czy my naprawdę musimy rozgrzebywać ten temat? – zirytuje się Patryk.
- A ty naprawdę musisz się najeżać? – zapyta zaniepokojona.
- Bo się wszyscy uwzięliście, chcecie gadać o porwaniu. A wszystko dobrze się skończyło, sprawa zamknięta – skłamie.
- No nie wydaje mi się. Patryk, myślisz, że ja nie wiem, że nie możesz spać, że się pół nocy błąkasz po domu? – wytknie mu.
Dopiero wtedy w 2538 odcinku „Barw szczęścia” Patryk przyzna się, że faktycznie boryka się z olbrzymią traumą po porwaniu przez ludzi Bondy i próbie zabójstwa, gdyż z jego perspektywy całe zdarzenie wyglądało zupełnie inaczej. Jezierski myślał, że to będzie już faktycznie jego koniec i tylko chwile dzielą go od śmierci!
- Dobra, przyznaję nie sądziłem, że aż tak mnie to ruszy. Cały czas o tym myślę, śni mi się to. Ja naprawdę wtedy myślałem, że to już jest koniec… W dzień głowę mam zajętą pracą, nocami… - załamie się.
- Trzeba z tym coś zrobić – uzna Pyrka.
- Ale co mam zrobić? Reset pamięci? – oburzy się.
- Bardziej myślałam o terapii – wyjaśni Agata.
- Nie, Agata to nie jest dla mnie, ja nie będę się zwierzał jakiemuś typowi. Z resztą to kosztuje a my nie mamy kasy – zauważy.
- Pieniędzmi się nie przejmuj, one się znajdą. Tu chodzi o ciebie, żebyś ty był gotowy – stwierdzi.