Barwy szczęścia, odcinek 2491: Aldona i Borys zostaną z niczym! Kuczma załatwi ich w sądzie - ZDJĘCIA

i

Autor: Artrama Barwy szczęścia, odcinek 2491: Aldona i Borys zostaną z niczym! Kuczma załatwi ich w sądzie - ZDJĘCIA

Barwy szczęścia, odcinek 2491: Aldona i Borys zostaną z niczym! Kuczma załatwi ich w sądzie - ZDJĘCIA

2021-10-07 8:23

W 2491 odcinku „Barw szczęścia” ruszy długo wyczekiwany przez Aldonę (Elżbieta Romanowska) i Borysa (Jakub Wieczorek) proces Kuczmy (Arkadiusz Nader). Niesforny sąsiad, który najpierw okrutnie wykorzystywał dobroć Grzelaków, uznał, że wciąż mu mało i zdecydował się pójść na całość. Przez jego głupotę i chęć wyłudzenia odszkodowania spłonęło pół wsi, a mieszkańcy stracili dorobek życia. W 2491 odcinku „Barw szczęścia” Kuczma w końcu stanie przed sądem, ale cały proces wcale nie pójdzie tak szybko jak myśleli Grzelakowie, gdyż sąsiad zmieni swoje zeznania i zaskoczy ich po raz kolejny!

"Barwy szczęścia" odcinek 2491 - czwartek, 14.10.2021, o godz. 20.10 w TVP2

 W 2491 odcinku „Barw szczęścia” Kuczma wreszcie stanie przed sądem za zlecenie podpalenia swojego dobytku przez Miecia jedynie po to, aby wyłudzić solidne odszkodowanie. Niestety niecny plan nieco wymknął się obu panom spod kontroli, gdyż ogień stał się tak silny i tak szybko zaczął się rozprzestrzeniać, że rozległ się na całą wieś Borki. Kuczma przez swoją głupotę doprowadził do tego, że zdecydowana większość mieszkańców została bez dachu nad głową, a także bez środków do życia, gdyż ogień pochłonął ich życiowy dorobek.

Niesforny sąsiad Grzelaków już od początku sprawiał niemałe kłopoty, jednak nikt nie myślał, że jest zdolny do czego takiego. Co prawda, uprzykrzał mieszkańcom życie i krytykował wybór Aldony na sołtysa, a nawet pozorował chorobę, aby wzbudzić litość u Grzelaków i wykorzystywać ich do pracy na swojej ziemi, ale spalenie wsi nikomu nie przyszłoby do głowy. Jak podaje swiatseriali.interia.pl w 2491 odcinku „Barw szczęścia” w końcu ruszy jego proces, ale wcale nie przebiegnie on tak łatwo jak się wydawało, gdyż Kuczma znów pokaże na co go stać!

Patrz też: Barwy szczęścia, odcinek 2490: Ostateczna decyzja Kasi i Łukasza o wyjeździe na Sycylię. Paulinka nie będzie mogła w to uwierzyć

Zobacz w GALERII ZDJĘĆ tragedię Borysa i Aldony oraz ich porażkę w 2491 odcinku "Barw szczęścia" >>>

W 2491 odcinku „Barw szczęścia” Aldona będzie pewna, że sprawa Kuczmy zakończy się szybko, zwłaszcza, że ich sąsiad sam się do wszystkiego przyznał. Nie będzie jednak świadoma, że mężczyzna postanowił zmienić swoje zeznania, a jego „dobroduszna” żona tylko mu w tym pomogła. Szybka sprzedaż ich ziemi miała bowiem na celu prężny zastrzyk gotówki, który wystarczyłby na dobrego prawnika, dlatego Kuczmowa (Joanna Gondschorek) tak nagle podniosła cenę, gdy jej nieruchomością zainteresowała się bogata Mariola (Agnieszka Mrozińska).

W 2491 odcinku „Barw szczęścia” Mariola tuż przed rozprawą poinformuje Grzelaków, że Kuczmowa wszystkie pieniądze z ich umowy przedwstępnej przeznaczyła na prawnika, jednak jej słowa nie zrobią na niej wrażenia. Aldona będzie pewna tego, ze Kuczma się z tego nie wywinie, a jedyne co może, dzięki temu zyskać, to obarczenie większą winą Miecia.

- Wątpię, żeby Kuczma wygrzebał się z tego, choćby miał jak najlepszych prawników… Ale jeśli sypnęła groszem i wynajęła dobrego adwokata, to zrzucą całą winę na Miecia – stwierdzi Grzelakowa.

Zobacz także: Barwy szczęścia, odcinek 2490: Iza pokona groźnego wirusa i zapije to alkoholem. Znów wpadnie w nałóg?

Jednak w 2491 odcinku „Barw szczęścia” pewność Aldony szybko minie, jak tylko adwokat Kuczmy zaatakuje ją i Borysa i weźmie ich w krzyżowy obieg pytań. Mecenas tak poprowadzi rozmową, że sprawca podpalenia wcale nie będzie tak oczywisty, gdyż ani Aldona ani Borys go tak naprawdę nie widzieli! W ten sposób nie będzie żadnych dowodów na to, że to Kuczma doprowadził do straszliwego pożaru w Borkach!

 - Czy była pani świadkiem, jak ktoś specjalnie podpalał las? - zapyta Aldonę adwokat Kuczmy.

- No nie... Las zapalił się od zboża – odpowie.

- Zapytam ogólnie. Czy widziała pani, jak ktoś we wsi Borki specjalnie wzniecił pożar? – prawnik nie da za wygraną.

- Nie – szepnie.

Jeszcze w 2491 odcinku „Barw szczęścia” mecenas Kuczmy o to samo spyta Borysa, który potwierdzi odpowiedzi żony! Zatem sąd po wycofaniu zeznań Kuczmy nie będzie miał żadnych dowodów na to, że to on stoi za podpaleniem. Zrozpaczeni Grzelakowie nie będą mogli uwierzyć w to, że sąsiad kolejny raz pokazał swoją prawdziwą twarz, a co gorsza może ominąć go należna kara za spalenie ich dobytku. W 2491 odcinku „Barw szczęścia” oboje zdadzą sobie sprawę, że proces znacznie się wydłuży, a na domiar złego nie wiadomo jakim wyrokiem się on zakończy.  

- Obawiam się... Całą wieś będą przecież przesłuchiwać – przyzna Borys.

- Martwi mnie ten prawnik. Żadne z nas nie widziało podpalającego zboże Miecia ani nie słyszało, żeby Kuczma go do tego namawiał. A teraz Kuczma się wszystkiego wyparł. Boję się, że wszystko ujdzie mu płazem – skwituje załamana Aldona.

Spójrz również: Barwy szczęścia, odcinek 2494: Agata podle upokorzona przez Patryka! Po ostrym seksie wymknie się ukradkiem jak złodziej

Barwy szczęścia ZWIASTUN nowego sezonu. Ślub Agaty i Patryka odwołany. Tragiczny wypadek Kasi na Sycylii!
Najnowsze