"Barwy szczęścia" odcinek 2481 - czwartek, 30.09.2021, o godz. 20.10 w TVP2
W spokojne i poukładane życie Celiny i Hermana wkroczył w 2473 odcinku „Barw szczęścia” Jacek Kmita (Bogusław Kudłek), który postanowił je zniszczyć raz na zawsze. Były partner Celiny zjawił się w fitness klubie i za wszelką cenę próbował przekonać masażystę, że Celina jest złą kobietą, gdyż w przeszłości popełniła wiele grzechów. Herman nie uwierzył w żadne jego słowo, ale Kmita tak łatwo nie zamierzał się poddawać i jak podaje swiatseriali.interia.pl w 2478 odcinku „Barw szczęścia” postanowi dokończyć swoje dzieła, tylko tym razem już z zamierzonym skutkiem! Weźmie Hermana na stronę i wyśpiewa mu wszystko, czego dopuściła się jego partnerka, ale równocześnie ostrzeże go, że Brońska jest zdolna do wszystkiego i potrafi manipulować ludźmi, dlatego również i on padł jej ofiarą.
W 2478 odcinku „Barw szczęścia” Herman nie będzie mógł dojść do siebie po tym, co usłyszy od Kmity i weźmie Celinę na stronę. Choć Brońska będzie się wypierać jego zarzutów i zapowie, że Jacek jedynie się na niej mści za to, że go odrzuciła, to gdy masażysta zapyta ją wprost o sprawę szantażowania Bożeny (Marieta Żukowska), to Celina nie będzie już umiała tego wytłumaczyć.
- Pracowaliśmy kiedyś razem. Podrywał mnie i źle zareagował, kiedy go odrzuciłam. Mści się – będzie się bronić.
- Czyli wszystko, co mi powiedział, to kłamstwa? Nie brałaś udziału w szantażowaniu swojej koleżanki z pracy? Jej ojciec nie przypłacił tego zawałem, a mąż prawie się z nią nie rozwiódł? - przyciśnie ją Herman, a milczenie Celiny w tym przypadku nie pozostawi mu żadnych złudzeń.
Patrz też: Barwy szczęścia, odcinek 2476: Iza w krytycznym stanie! Łukasz usłyszy ostateczną diagnozę lekarza
W 2478 odcinku „Barw szczęścia” Herman zda sobie sprawę, że tak naprawdę wcale nie znał swojej ukochanej, która okazała się być prawdziwym potworem. Dla Hermana to będzie zbyt wiele i postanowi wyjechać, ale oczywiście nie będzie odbierał żadnych telefonów od Celiny ani nie odpiszę jej na żadnego SMS-a. W 2481 odcinku „Barw szczęścia” masażysta potajemnie skontaktuje się z Alanem (Rafał Maślak) i poprosi, aby zabrał wszystkie jego rzeczy z fitness klubu. Równocześnie skontaktuje się z Reginą (Kamila Kamińska) i oznajmi jej, że odchodzi z pracy. Brońska będzie zrozpaczona jego decyzją, ale tak łatwo nie odpuści.
- Nie pozwolę mu tak uciec – zwierzy się Lidce (Emilia Warabida), gdy tylko usłyszy, że Herman zrezygnował z pracy.
W 2481 odcinku „Barw szczęścia” Celina od razu postanowi działać i wybierze się do Hermana. Alan będzie chciał ostrzec przyjaciela, jednak Lidka zabroni mu się z nim skontaktować. Brońska wreszcie dotrze pod blok Hermana, gdzie dozna szoku, jak zobaczy, że jej ukochany wychodzi z ogromną torbą, ale nawet nie śni mu odpuszczać. W 2481 odcinku „Barw szczęścia” podjedzie do niego i spyta się wprost, czemu jej unika, czym kompletnie go zaskoczy.
- O co ci chodzi? Dlaczego tak się zachowujesz? Nie odbierasz telefonów, nie odpisujesz na SMS-y, do tego urządzasz komedię z rezygnacją z pracy, nic z tego nie rozumiem. Na litość boską nie zachowuj się jak obrażone dziecko! – wykrzyczy zirytowana, ale Herman nie będzie miał żadnej ochoty na rozmowę z nią.
- Zostaw mnie – poprosi Celinę.
Zobacz także: Barwy szczęścia, odcinek 2475: Umierająca Iza okrutnie oszuka własną córkę! Kasia i Łukasz nie będą mogli w to uwierzyć
Wtedy w 2481 odcinku „Barw szczęścia” Brońska zapyta go, dlaczego wyprowadza się z własnego mieszkania i gdzie ma zamiar się udać, jednak gdy tylko dostrzeże Łucję (Sonia Jachymiak) już wszystko stanie się dla niej jasne, co oburzy ją jeszcze mocniej! Jednak opiekunka niewidomych dzieciaków podobnie jak Herman nie będzie chciała z nią rozmawiać i po prostu ją spławi. W głębi serca Łucja przerazi się, że rozwścieczona Celina może zrobić jej krzywdę, jednak w 2481 odcinku „Barw szczęścia” Herman nie da jej samej odejść. Szybko skończy rozmowę z byłą kochanką i uda się razem z Łucją do samochodu.
- Ty? Wyprowadza się do ciebie? – mocno się zdziwi.
- Porozmawiajcie sobie spokojnie, poczekam w samochodzie – oznajmi Łucja.
- Już porozmawialiśmy – usłyszy na pożegnanie Celina i będzie musiała patrzeć jak jej ukochany idzie w siną dal z jej największą rywalką, która od początku miała na niego chrapkę. Dopiero wtedy pożałuje, że nie przyjęła jego oświadczyn, co solidnie wykorzystała Łucja.
W 2481 odcinku „Barw szczęścia” Alan i Lidka jeszcze będą próbowali pocieszyć załamaną Celinę, ale za wiele nie wskórają, gdyż Brońska nie będzie wyobrażała sobie życia bez swojego ukochanego Hermana i nie zniesie myśli, że teraz może układać sobie życie z Łucją…