"Barwy szczęścia" odcinek 2393 - środa 23.02.2021, o godz. 20.10 w TVP2
W 2393 odcinku "Barw szczęścia" zobaczymy wielką radość Bożeny! Jej największe życiowe marzenie o dziecku - spełni się - jako pierwsi pisaliśmy o tym TUTAJ! Ale reakcja Bruna na radosną nowinę będzie miażdżąca...
Wszystko zacznie się od tego, że Bożena w 2393 odcinku "Barw szczęścia" (emisja w TVP2 w środę 23 lutego godzinie 20.10) Bożena skontaktuje się z pracownicą opieki społecznej (Katarzyna Afek), by dowiedzieć się o los niemowlaka, którego zabrano z hotelu po odkryciu, że mogło tu dochodzić do handlu dziećmi. Już wtedy będzie miała w głowie pewien plan, a wszystko będzie w niej wołało: "chcę dziecko"! I wygląda na to, że tym razem te wołania zostaną wysłuchane!
Czytaj też: BrzydUla 2, odcinek 80: Ula i Marek powiedzą dzieciom o rozwodzie! Nie będzie już odwrotu
Opieka społeczna odmówi Bożenie w 2393 odcinku "Barw szczęścia" udzielenia jakichkolwiek informacji na temat losów małego Tadzia (Józio Trojanowski). Ale Bożena nie przestanie myśleć, że maluchowi dzieje się krzywda...
- Chcę mieć dziecko. Wiem, wiele razy o tym rozmawialiśmy, ale nic na to nie poradzę. Czuję pustkę, włączył mi się instynkt macierzyński. Próbowałam go zagłuszać, ale nie potrafię - Stańska oznajmi swoją decyzje Brunowi w 2393 odcinku "Barw szczęścia".
- Przecież wiesz, że ja nie mogę mieć dzieci - odpowie Stański.
- Są inne opcje - odpowie z tajemniczym uśmiechem Bożena.
W tym momencie 2393 odcinka "Barw szczęścia" wszystko będzie zapowiadało się fantastycznie. Bruno znienacka zgodzi się na adopcję małego Tadzia!
- Zgadzasz się, ale czy też tego chcesz? - Bożena rzuci mu się na szyję. - Nie mogę w to uwierzyć! Będziemy mieli dziecko! Od kiedy zobaczyłam tego chłopca w naszym hotelu, nie mogłam o niczym innym myśleć - szczęśliwa przyszła mama nie przestanie mówić.
Bruno przyzna się Bożenie w 2393 odcinku "Barw szczęścia", że też myślał o adoptowaniu Tadzia. Ale powód, jaki poda zmrozi krew w żyłach jego żonie.
- Adopcja tego malca będzie dobra dla PR hotelu - stwierdzi Bruno i wyjaśni, że - bardziej niż na dziecku - zależy mu na ociepleniu wizerunku hotelu!
- Nie do wiary... - wyszepcze Stańska. - Chcesz adoptować dziecko, żeby podbić notowania hotelu?
- Media przestaną nas szkalować. Widziałaś, co się dzieje w Internecie. Ludzie traktują to miejsce jako punkt do handlowania dziećmi - usłyszy.
- A teraz ty dołożysz swoją cegiełkę i przehandlujesz dziecko za kilka dobrych opinii w sieci... - Bożena będzie postawą męża.
Czy wielkie szczęście, jakim okaże się mały Tadzio w 2393 odcinku "Barw szczęścia" dla Bożeny ostatecznie zamknie inny rozdział jej życia: małżeństwo z Brunem? A może Stański jeszcze w ostatniej chwili otrząśnie się i okaże doskonałym tatą?