"Barwy szczęścia" odcinek 2344 - czwartek 10.12.2020, o godz. 20.10 w TVP2
W 2344 odcinku "Barw szczęścia" Iwona i Marek zaczną przeprowadzkę do nowego, pięknego domu. Zwykle jest to radosne wydarzenie, ale nie w tym związku. Para zamiast cieszyć się z urządzania lokum ich marzeń, będzie się coraz częściej kłócić.
Jedną z awantur w 2344 odcinku "Barw szczęścia" wywoła pomysł Marka, ze ich sypialnia zostanie pokojem Witka, a Iwona dowie się o tym tylko dlatego, że będzie obecna przy rozmowie ukochanego z synem! I nie będzie miała nic w tej sprawie do powiedzenia...
Zobacz też: Barwy szczęścia, odcinek 2347: Okrutne oświadczyny Stawickiego. Aneta załatwi go jednym dokumentem
- Mam wrażenie, że robisz się przewrażliwiony na punkcie Witka! I robi się to trochę męczące... - wybuchnie w końcu Iwona.
- Może jestem trochę upierdliwy, ale nie chce niczego przegapić. Już raz straciłem czujność i prawie skończyło się to tragedią - odpowie jej wkurzony Marek.
Sytuacje rozładują nieco Agata (Natalia Zambrzycka) i Patryk (Konrad Skolimowski), którzy przyjdą obejrzeć nowy dom w 2344 odcinku "Barw szczęścia". Nie na długo jednak, bo zaraz z nim do domu wjedzie podarunek od... byłej żony Marka!
- Zobaczcie, Nina przysłała wieniec na drzwi, chyba z kwiatów japońskiej wiśni! - będzie się cieszył pan domu.
- A ona już wie gdzie mieszkamy? - zdziwi się pani domu.
- Tak, podałem jej adres na wypadek gdyby chciała zanocować, jak będzie odwiedzała Witka - odpowie Marek, jakby to było cos oczywistego. No, jeśli nie będziesz miała nic przeciwko temu...- zreflektuje się.
W 2344 odcinku "Barw szczęścia" wyjdzie także na jaw, że Nina dostanie klucze do domu i będzie tak naprawdę mogła bywać tam zawsze. Nie da się ukryć, że Iwona będzie mogła poczuć się jak zdradzona, nawet jeżeli do faktycznej zdrady jeszcze nie doszło...