"Barwy szczęścia" odcinek 2334 - czwartek, 26.11.2020, o godz. 20.10 w TVP2
Śmierć Piotra z "Barw szczęścia" to tragiczne następstwo dramatycznych wydarzeń w jego życiu po tym jak stracił córkę Moniczkę (Natalia Żyłowska). Ponad rok temu córka Piotra i Igi (Ada Fijał) zginęła w wypadku w drodze na mecz, a Walawski długo nie mógł się z tym pogodzić. Wpadł w depresję, która doprowadziła go do desperackiego kroku. Mimo, że przez chwilę wydawało się, że Piotr wyszedł na prostą i dla dwójki pozostałych dzieci - Ewy i Miłosza (Jakub Kwitna) - zacznie wszystko od nowa, okazało się, że ból i kolejne ciosy od losu były dla niego nie do zniesienia.
W 2334 odcinku "Barw szczęścia" Elżbieta razem z Arturem pojedzie do Grzelaków do Borek, by powiedzieć Ewie, że jej ojciec nie żyje. Załamana samobójstwem Piotra nie będzie wiedziała jakich słów użyć, bo Ewunia jakoś to zniosła. Przecież wciąż nie pozbierała się po odejściu Moniczki i morderstwie Marty (Katarzyna Zielińska).
Najpierw jednak babcię Ewy w 2334 odcinku "Barw szczęścia" czeka trudna rozmowa z Aldoną (Elżbieta Romanowska) i Borysem (Jakub Wieczorek), którym przekaże co się stało z tatą Ewy.
- Jak państwo zapewne słyszeli po śmierci Moniki Piotr zupełnie się załamał. Ale po wyprowadzce z osiedla jakoś się pozbierał. Rozpoczął leczenie, dostał nową pracę. I wtedy wpłynęła ta propozycja z Anglii. Nie z Londynu , ale bardzo niedaleko. Z Brighton. Tak się cieszył. Cieszył się, że rozpocznie nowe życie i razem z dziećmi w nowym kraju...
- A co z Ewą?
Drżącym głosem Elżbieta w 2334 odcinku "Barw szczęścia" wyzna, że jej wnuczka marzyła o tym, by zamieszkać z Piotrem i bratem. Chciała znowu mieć rodzinę. Niepełną, ale jednak być w gronie bliskich.
- Chciała być z tatusiem i Miłoszkiem... Rozmawiałam z nią dużo na ten temat. Obiecała, że da mi znać jeśli będzie chciała jednak wrócić do nas. Piotr wynajął wygodny dom nad morzem, niedaleko. Pokazywał zdjęcia. Miał być dyrektorem banku. Podpisał trzyletni kontrakt. Miał wykupione bilety, wszystko już było załatwione, konkretna data wylotu Trzy dni przed wyjazdem zadzwonili, że muszą rozwiązać kontrakt, bo w tej chwili raczej zwalniają z pracy, a nie przyjmują. Wtedy się kompletnie załamał... Poprosił o pomoc, nie chciał, żeby go odwiedzać, żeby dzieci widziały go w takim stanie. Czekaliśmy na poprawę. Nikt się po nim tego nie spodziewał... Tak mi go żal...
Rozpacz Elżbiety w 2334 odcinku "Barw szczęścia" będzie niczym w porównaniu z tym co przeżyje Ewa. Właśnie z myślą o niej Artur potępi samobójstwo Piotra. - Zachował się nieodpowiedzialnie! Powinien pomyśleć o dzieciach! - rzuci w gniewie. Jak Ewunia przyjmie wiadomość o śmierci ojca? Babcia powie jej o tym dopiero jak wyjadą z Borek, gdzie rozegrała się inna tragedia córki Marty.