"Barwy szczęścia" odcinek 2035 - wtorek, 2.04.2019, o godz. 20.10 w TVP2
Stan Lidki w poprzednich odcinkach "Barw szczęścia" był krytyczny. Podczas kłótni z Radkiem kobieta nagle przestała oddychać i osunęła się na ziemię. Tylko dzięki szybkiej i przede wszystkim celnej interwencji Radka udało się uratować jej życie.
W 2035 odcinku trenerka nareszcie pozna przyczynę dramatu. Na co choruje? Czy jej życiu wciąż zagraża niebezpieczeństwo? Lekarze nie będą mieć żadnych wątpliwości, że ich wyjątkowa pacjentka cierpi na tężyczkę. Jeden z medyków zauważy, że Lidka wciąż siedzi z nosem w tablecie.
- Chcę się dowiedzieć jak najwięcej - wyjaśni chora.
- Proszę mi to pokazać... Jak się pani dzisiaj czuje?
- Lepiej, dużo lepiej. Wreszcie wiem, co się ostatnio ze mną działo. To mrowienie twarzy, skurcze i agresja... Tego się wstydzę najbardziej! - wybuchnie.
- Ja prawie zniszczyłam swoje małżeństwo - doda w sekrecie.
Od czasu awantury Lidka nie miała czasu porozmawiać z Radkiem w cztery oczy. To właśnie wtedy zmasakrowała go o szafkę. Czy ta choroba zniszczy ich małżeństwo? Lekarz spróbuje ją uspokoić.
- To był jeden z objawów choroby. Proszę się absolutnie o nic nie obwiniać. Tężyczka to bardzo rzadka choroba, o nieoczywistych objawach. Informacja o pani nastroju bardzo pomogła nam przybliżyć się do diagnozy. A jeśli chodzi o pani męża... uratował pani życie.
Radek w 2035 odcinku "Barw szczęścia" przyjdzie w odwiedziny do ukochanej. Czy wybaczy jej ostatnie zachowanie?