"Barwy szczęścia" odcinek 2010 - wtorek, 26.02.2019, o godz. 20.10 w TVP2
Kamil w 2010 odcinku "Barw szczęścia" wróci z wyprawy na wieś po rzeczy niezbędne do naprawienia samochodu. Wcześniej w "Barwach szczęścia" Julita wybierze się właśnie z nim w podróż na spotkanie integracyjne grupy studentów. Po drodze auto odmówi im współpracy.
Pod nieobecność Kamila Julitę w "Barwach szczęścia" w poprzednim odcinku uprowadziło dwóch bandytów. Gdy chłopak wróci na miejsce zauważy jej zniknięcie, ale nie weźmie tego na poważnie.
Nagle zadzwoni telefon - to będzie grupa czekająca na nich już na miejscu.
- Gdzie jesteście?
- Złapałem gumę, a Julita focha - odpowie Kamil w 2010 odcinku "Barw szczęścia".
- Strzeli browca to jej przejdzie.
- Właśnie nie strzeli, bo księżniczka zniknęła.
- Dokąd?
- Nie wiem, poszedłem do wsi po lewarek (...), wracam - jej nie ma. Telefonu małpa nie otwiera. Limuzyną trzeba było podjechać po księżniczkę...
Chłopak będzie przekonany o jej "wyższości" nad resztą i kompletnie zignoruje zagrożenie. Później w "Barwach szczęścia" Józek napisze do ukochanej SMS-a, a odpisze mu... porywacz.
"Kotek, Jonasz znowu nawywijał. Padam na twarz. Zadzwonię jutro i wszystko opowiem."
"OK."
Józek aż do oczekiwanego powrotu będzie przekonany, że dziewczyna po prostu "popłynęła" ze znajomymi.