"Barwy szczęścia" odcinek 1996 - środa, 6.02.2019, o godz. 20.10 w TVP2
Oliwka w serialu "Barwy szczęścia" została aresztowana przez policję i zabrana na przesłuchanie. Wszystko z powodu pamiętnika, który Mia pisała podczas wakacji. Opisywała tam swoje uczucia, paranoje oraz to, w jaki sposób znajomi "zabawiali się" z używkami.
Przedawkowanie dziewczyny przyciągnęło uwagę policji. Czy to nieszczęśliwy wypadek? A może zaplanowana zemsta kogoś ze znajomych? Samobójstwo?
Zaznajomiony z działaniem oraz sposobem myślenia organów ścigania Eryk (Patryk Cebulski) w 1996 odcinku serialu "Barwy szczęścia" wpadnie do Feel Good i nastraszy Kajtka (Jakub Dmochowski). Uzna, że jako były kryminalista od razu znajdzie się na radarze funkcjonariuszy.
W końcu skoro niczemu winna Oliwka została zabrana... Młody Cieślak wyśmieje przyjaciela. Tymczasem ekipa z "Grand Szaletu" w 1996 odcinku serialu "Barwy szczęścia" spotka się na naradę. Oni również poczują się zagrożeni. Szczególnie Igor, który sprzedał Mii narkotyki...
- Co mogła o nas napisać?
- O nas nic. Pisała tylko o Justinie.
- Nie tylko, skoro policja zgarnęła Oliwkę.
- Nawet jeśli, to nie mogła napisać nic złego.
- Tak, ale mogła napisać, co tam robiliśmy: alkohol, zioło...
- Przecież za to nie idzie się do więzienia.
- Ale za marihuanę już tak.
- Idzie się za handel... Nie za palenie.
- I tak będziemy mieli przypał, nieważne co tam napisała. Okłamaliśmy policję, złożyliśmy fałszywe zeznania! Rodzice Mii będą chcieli kogoś obwinić za tę sytuację - podsumuje Magda.
Niedługo później dziewczyna w swoim wywodzie o wszystko obwini Justina (Jasper Sołtysiewicz), który na pewno znalazł się w notatkach zmarłej. Kto ma rację? Kto odpowie za śmierć nastolatki i co jeszcze Mia w "Barwach szczęścia" zapisała w pamiętniku?